Wspólny zespół niemieckich ministerstw spraw wewnętrznych i zdrowia w związku z epidemią koronawirusa podjął decyzję o zakazaniu eksportu medycznego sprzętu ochronnego. Zakaz obejmuje np. maseczki ochronne na twarz. Niemieckie władze od razu zastrzegły, jak informuje Oldenburger Onlinezeitung, że od zakazu będą wyjątki dotyczące sytuacji, w których konieczny będzie udział Niemiec w skoordynowanych akcjach międzynarodowych.

Podobną decyzję podjęły już wcześniej władze Federacji Rosyjskiej. Rosja zakazała eksportu masek chirurgicznych, sprzętu medycznego, takiego jak jednorazowe kombinezony ochronne czy nawet bandaży. Rosyjskie władze zastrzegły również, że zawieszenie eksportu nie dotyczy sytuacji, w których konieczne będzie wspieranie akcji humanitarnych.

- To ma przede wszystkim zapobiec „sztucznym niedoborom” niektórych wyrobów medycznych, takich jak maski, respiratory czy środki antywirusowe, które spekulanci mogliby chcieć wywieźć – cytuje Aljazeera ministra przemysłu Denisa Manturowa.

Za walkę ze spekulacją wzięła się też Francja. Rząd w Paryżu przychylił się do wezwania o interwencję w sprawie cen żel antybakteryjnych, jakie wystosował związek farmaceutów. W środę ma zostać opublikowane rozporządzenie regulujące ceny żeli.