Ludzie mylą meksykańskie piwo z koronawirusem

Corona i „coronavirus” najwyraźniej jest łatwe do pomylenia.

Aktualizacja: 29.01.2020 15:09 Publikacja: 29.01.2020 15:00

Ludzie mylą meksykańskie piwo z koronawirusem

Foto: Bloomberg

Całkiem liczna grupa ludzi na całym świecie wydaje się sądzić, że istnieje powiązanie pomiędzy popularną meksykańską marką piwa Corona i koronawirusem. Od momentu podania pierwszych informacji o zarażeniach w chińskim Wuhan rośnie liczba wyszukiwani w Google o treści „corona beer virus” (wirus piwa Corona), „beer virus” czy „beer coronavirus”. Informacji na temat powiązań piwa z wirusem szukają intensywnie Duńczycy, Portugalczycy, Amerykanie, Meksykanie, Szwedzi czy Belgowie. Również Polacy pytają Google o „corona beer virus”.

Czytaj także: Prezes Apple: Koronawirus zaszkodzi sprzedaży iPhone’ów

Ilość zapytań wiążących piwo z wirusem zaczęła gwałtownie rosnąć po 18 stycznia, a więc po tym, jak informacje o krążącym po Wuhan wirusie przebiły się do światowych mediów. Tymczasem pomiędzy piwem marki Corona, a koronawirusem nie ma żadnych związków, poza leksykalnymi. Nazwa piwa pochodzi z hiszpańskiego określenia korony, niemal identycznego z określeniem w języku polskim. Określenie danego rodzaju wirusa „koronawirusem” wynika z jego kształtu – wirus widziany w dużym powiększeniu wydaje się mieć wypustki o kształcie korony, stąd jego określenie (nazwy systematyczne wirusów są tworzone w języku łacińskim).

Rzeczpospolita

Jak zwraca uwagę serwis Business Insider, na chwilę obecną sytuacja nie wpłynęła negatywnie na kurs akcji właściciela marki piwa. Brak też jest informacji o tym, by miała spadać jego sprzedaż. Może to jednak nastąpić i są precedensy dowodzące, że podobieństwo do nazwy choroby czy wirusa nie wpływa pozytywnie na perspektywy danego produktu. W latach osiemdziesiątych XX wieku, jak zauważył „The New York Times” załamanie sprzedaży dotknęło markę cukierków Ayds, których nazwa przypominała AIDS.

Biorąc pod uwagę sporą popularność żartów i memów wykorzystujących podobieństwo nazwy piwa i typu wirusa, z pewnością spora część zapytań w Google może wynikać z chęci rozładowania napięcia humorem.

Całkiem liczna grupa ludzi na całym świecie wydaje się sądzić, że istnieje powiązanie pomiędzy popularną meksykańską marką piwa Corona i koronawirusem. Od momentu podania pierwszych informacji o zarażeniach w chińskim Wuhan rośnie liczba wyszukiwani w Google o treści „corona beer virus” (wirus piwa Corona), „beer virus” czy „beer coronavirus”. Informacji na temat powiązań piwa z wirusem szukają intensywnie Duńczycy, Portugalczycy, Amerykanie, Meksykanie, Szwedzi czy Belgowie. Również Polacy pytają Google o „corona beer virus”.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Biznes
Krzysztof Gawkowski: Nikt nie powinien mieć TikToka na urządzeniu służbowym
Biznes
Alphabet wypłaci pierwszą w historii firmy dywidendę
Biznes
Wielkie firmy zawierają sojusz kaucyjny. Wnioski do KE i UOKiK
Biznes
KGHM zaktualizuje strategię i planowane inwestycje
Biznes
Rośnie znaczenie dobrostanu pracownika