Reklama

Firmy w obliczu koronawirusa: panika i spokój

W światowym biznesie widać skrajne reakcje na epidemię koronawirusa. Jedni są spokojni o produkcję, drudzy wręcz przeciwnie. Kto panikuje najbardziej?

Aktualizacja: 29.01.2020 11:47 Publikacja: 29.01.2020 11:29

Starbucks zamknął już połowę swoich lokali w Chinach z powodu koronawirusa.

Starbucks zamknął już połowę swoich lokali w Chinach z powodu koronawirusa.

Foto: Bloomberg

W wyniku rozprzestrzeniania się koronawirusa 2019-nCoV zmarło już 132 osób, a liczba zachorowań na całym świecie wynosi 6053. Centrum epidemii stanowi chińskie miasto Wuhan, gdzie sytuacja wygląda najbardziej dramatycznie, ale wirus w szybkim tempie roznosi się do innych krajów. Nie ma wątpliwości, że najwięcej na epidemii stracił gospodarka Chin. Władze w Pekinie zakazały już sprzedaży zagranicznych wycieczek, zdecydowały o zamknięciu wielu atrakcji turystycznych, jak Zakazane Miasto, a także doradzają obywatelom, by w ramach możliwości nie wychodzili z domów.

Pozostało jeszcze 85% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Biznes
Upadek rządu we Francji, drony nad Polską i apel producentów aut elektrycznych
Biznes
Nie ma przedsiębiorczości bez stabilności
Biznes
USA zwiększą presję na Rosję? Koszty braku zaufania i kara UE dla Google
Biznes
Pozytywne zaskoczenia w wynikach spółek
Biznes
Turecka turystyka łapie zadyszkę. To może być ostatni taki rok
Reklama
Reklama