"Potwierdziły się najgorsze obawy. Wszystko wskazuje na to, że ciało Piotra Woźniaka-Staraka zostało odnalezione. Wyrazy współczucia Rodzinie i Najbliższym" - napisał Jarosław Zieliński na Twitterze.
39-letni milioner Piotr Woźniak-Starak pływał w niedzielę na motorówce z 27-letnią znajomą po jeziorze Kisajno na Pojezierzu Mazurskim. Obydwoje wypadli do wody w wyniku manewru na łodzi. Policja około godziny 4 rano otrzymała zgłoszenie o pustej motorówce dryfującej po jeziorze. Służby ratunkowe odnalazły kobietę przy brzegu. 27-latka miała we krwi śladowe ilości alkoholu. Piotra Woźniaka-Staraka przy niej nie było.
Czytaj także: Piotr Woźniak-Starak. Kochał kino, miał mnóstwo planów
Poszukiwania mężczyzny trwały przez pięć dni. W akcji brały udział służby ratunkowe, policja, straż pożarna, ratownicy MOPR-u i funkcjonariusze straży leśnej. Jezioro przeszukiwano przy użyciu sonaru, a nad terenem przybrzeżnym latały śmigłowce.