Łukaszenko przekształca Białoruś w łagier. Nie oszczędza nawet dzieci

Prześladują, biją, aresztują, wkraczają do mieszkań i domów, grożą żonom wsadzonych za kraty mężów. Na razie nie zabijają.

Aktualizacja: 23.06.2020 06:18 Publikacja: 22.06.2020 18:13

OMON zatrzymuje w Mińsku rowerzystę. 19 lipca 2020 roku

OMON zatrzymuje w Mińsku rowerzystę. 19 lipca 2020 roku

Foto: AFP

Lipiec 2007 roku. Byłem wśród kilkudziesięciu tysięcy ludzi, którzy na piechotę z różnych zakątków kraju przyszli do Budsławia, do Matki Boskiej Budsławskiej, patronki Białorusi. Wtedy tam jeszcze nie stawiano metalowych bramek i kordonów sił specjalnych MSW (OMON), nie robiono rewizji na wejściu. Wokół sanktuarium roiło się od namiotów, powiewała zakazana flaga, śpiewano zakazane piosenki. Przy ognisku przemówienia duchownych brzmiały inaczej niż z ambony, nie mówiono wprost, ale każdy wiedział, o co chodzi. Tam można było pozwolić sobie na ciut więcej. Tam żyła wolna Białoruś.

Pozostało jeszcze 86% artykułu

Tylko 99 zł za rok.
Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1173
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1172
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1171
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1170
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1169
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem