„Zapasy drogocennych metali w rosyjskich bankach w przeliczeniu na złoto osiągnęły 1 listopada 2019 r historyczną wielkość 109,1 tony; po czym zaczęły się stabilnie zmniejszać. W listopadzie o 15,2 tony, w grudniu o 3,4 tony, w styczniu o 4,3 tony, w lutym o 4,2 tony, w marcu o 4 tony. Tak więc w ciągu pięciu miesięcy zapasy zmniejszyły się o 31,1 tony czyli 28,5 proc.  do 78 ton - wyliczył Maksim Osadczyj szef analityków banku BKF dla agencji RIA Nowosti. Najbardziej zmniejszył swój złote zasoby bank Otkrytie (o 3,4 tony).

Czytaj także: Ile jest złota w skarbcach świata i Polski?

Największy bank Rosji i Europy Środkowo-Wschodniej państwowy Sbierbank sprzedał 2,8 tony. A inny państwowy gigant Promswiazbank sprzedał 2 tony i został ze 174 kilogramami. Bank ten obsługuje rosyjskie zakłady zbrojeniowe i armię. Rok wcześniej to właśnie Promzwiazbank skupił najwięcej złota i z posiadanych 137 kilo doszedł do 5 ton. W lipcu 2019 r miał już w skarbcu 8,3 tony.

Wtedy Kreml tłumaczył to „poszukiwaniem przez bank zbrojeniowy swojej niszy rynkowej". Osadczyj zwraca uwagę, że wyprzedaż zaczęła się w tym samym czasie, kiedy złoto zaczęło drożeć. Od listopada cena uncji wzrosła z 1500 dol. do około 1700 dol.