Odkrycia dokonano podczas prac przy konstruowaniu sztucznej rafy. Historyczną broń wydobyli płetwonurkowie podczas akcji zorganizowanej przez Urząd Morski w Słupsku. Nad niecodzienną akcją czuwali archeolodzy z Narodowego Muzeum Morskiego w Gdańsku.

Oprócz broni palnej, z dna wydobyto także fragmenty drewnianych beczek i skrzyń — prawdopodobnie właśnie w nich transportowano odnalezione pistolety.

Zabytkami wydobytymi z dna zajmują się teraz konserwatorzy z gdańskiego muzeum. Na razie jeszcze nie wiadomo, ile sztuk broni wydobyto na powierzchnie, prawdopodobnie około 30. Wiele z nich jest w postaci brył obrośniętych ślimakami, poszczególne egzemplarze trzeba delikatnie oczyścić, rozdzielić, aby można było je policzyć.

- Mamy nadzieję, że znajdziemy jakieś znaki rusznikarskie, które umożliwią określenie wieku tych eksponatów i warsztaty, jakie je wyprodukowały. Wstępne oględziny wskazują na XVIII — XIX wiek, być może jest to broń z epoki napoleońskiej — wyjaśnia Irena Rodzik, kierownik działu Konserwacji Narodowego Muzeum Morskiego w Gdańsku.