Część czaszki, kilka żeber i kości przednich nóg, niektóre z tkanką miękką, zostały wydobyte z półwyspu Jamalskiego w Rosji nad kołem podbiegunowym 23 lipca.

Na miejscu nadal trwają prace związane z odkryciem pozostałych kości. Do podobnych odkryć dochodzi na Syberii coraz częściej, ponieważ zmiany klimatyczne odkrywają niedostępną wcześniej wieczną zmarzlinę.

Dmitrij Frołow, dyrektor w Centrum Naukowym Badań nad Arktyką powiedział, że odkryte szczątku mają co najmniej 10 tysięcy lat, ale naukowcom nie udało się dokładnie tego określić. 

Jewgienia Kozianowa, badaczka z miejscowego muzeum, mówi, że to niezwykłe odkrycie, ponieważ na miejscu znaleziono wiele kości. - Oczywiście chcielibyśmy znaleźć pozostałe, aby zrozumieć, jak kompletne jest to znalezisko. Znaleziona tkanka miękka to cenny materiał do badań - powiedziała.

W 2018 roku naukowcy na Dalekim Wschodzie Rosji odkryli szczątki szczeniaka. Pies "Dogor" był samcem i liczył około 18 tysięcy lat.