Afganistan. Rzecznik talibów: USA muszą się wycofać do 31 sierpnia

Rzecznik talibów, dr Suhail Shaheen, z którym dziennikarze Sky News rozmawiali w Katarze, oświadczył, że data 31 sierpnia, jako data zakończenia wycofywania się amerykańskich żołnierzy z Afganistanu to "czerwona linia" i zagroził "konsekwencjami", jeśli amerykańscy żołnierze pozostaną w Afganistanie dłużej.

Aktualizacja: 23.08.2021 09:14 Publikacja: 23.08.2021 04:57

Afganistan. Rzecznik talibów: USA muszą się wycofać do 31 sierpnia

Foto: PAP/EPA

W ubiegłym tygodniu prezydent USA Joe Biden stwierdził, że żołnierze amerykańscy mogą pozostać w Afganistanie dłużej, niż przewidywał pierwotny harmonogram wycofywania się ich z tego kraju.

Ma to związek z przedłużającą się operacją ewakuowania z Afganistanu obywateli USA i afgańskich współpracowników armii oraz administracji USA. Po zajęciu Kabulu przez talibów administracja Bidena skierowała do Afganistanu kilka tysięcy dodatkowych żołnierzy, by zapewnić bezpieczeństwo lotniska w stolicy Afganistanu, z którego prowadzone są ewakuacje.

- To czerwona linia. Prezydent Biden ogłosił, że 31 sierpnia wycofają wszystkie swoje siły wojskowe. Więc jeśli będą chcieli przedłużyć (obecność w Afganistanie), to oznacza, że przedłużają okupację w czasie, gdy nie ma takiej potrzeby - stwierdził przedstawiciel talibów w rozmowie ze Sky News.

- Jeśli USA lub Wielka Brytania chcą dodatkowego czasu na prowadzenie ewakuacji - odpowiedź brzmi: "nie". Albo będą konsekwencje - dodał Shaheen.

- To doprowadzi do powstania braku zaufania między nami. Jeśli chcą kontynuować okupację, to sprowokuje reakcję - podkreślił.

Tymczasem przed lotniskiem w Kabulu nadal gromadzą się tysiące osób chcących wydostać się z opanowanego przez talibów Afganistanu.

Shaheen pytany o ten eksodus stwierdził, że osoby chcące wydostać się z Afganistanu, robią to z przyczyn ekonomicznych.

- Mogę zapewnić, że nie chodzi o strach lub obawy - podkreślił.

- Chcą zostać rezydentami zachodnich krajów, to migracja ekonomiczna, ponieważ Afganistan jest biednym krajem i 70 proc. mieszkańców żyje poniżej progu ubóstwa - dodał przedstawiciel talibów.

Pytany o prawa kobiety w Afganistanie pod rządami talibów, Shaheen stwierdził, że kobiety "niczego nie stracą". - Będą miały te same prawa, jakie wy (Brytyjczycy - red.) macie w swoim kraju, ale będą musiały nosić hidżaby - wyjaśnił. Jak dodał w Afganistanie pracę wznowiły już nauczycielki i dziennikarki. - Nic nie straciły - dodał.

W ubiegłym tygodniu prezydent USA Joe Biden stwierdził, że żołnierze amerykańscy mogą pozostać w Afganistanie dłużej, niż przewidywał pierwotny harmonogram wycofywania się ich z tego kraju.

Ma to związek z przedłużającą się operacją ewakuowania z Afganistanu obywateli USA i afgańskich współpracowników armii oraz administracji USA. Po zajęciu Kabulu przez talibów administracja Bidena skierowała do Afganistanu kilka tysięcy dodatkowych żołnierzy, by zapewnić bezpieczeństwo lotniska w stolicy Afganistanu, z którego prowadzone są ewakuacje.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Wydarzenia
RZECZo...: powiedzieli nam
Wydarzenia
Nie mogłem uwierzyć w to, co widzę
Wydarzenia
Polscy eksporterzy podbijają kolejne rynki. Przedsiębiorco, skorzystaj ze wsparcia w ekspansji zagranicznej!
Materiał Promocyjny
Jakie możliwości rozwoju ma Twój biznes za granicą? Poznaj krajowe programy, które wspierają rodzime marki
Wydarzenia
Żurek, bigos, gęś czy kaczka – w lokalach w całym kraju rusza Tydzień Kuchni Polskiej