Aktualizacja: 02.10.2025 20:55 Publikacja: 25.09.2025 00:00
Foto: Adobe Stock
Wpływ mają na to nie tylko wymagania prawne, jak dyrektywa CSRD i taksonomia UE – wiele organizacji chce budować swoją przewagę konkurencyjną przez ambitne podejście do kwestii klimatycznych i raportuje emisje dobrowolnie. Jednak jako audytor i doradca niepokojąco często spotykam się z sytuacją, kiedy deklarowana jest zgodność ze standardem, np. GHG Protocol, ale brakuje jakiejkolwiek dokumentacji, albo dokumentacja ogranicza się do wymienienia w punktach źródeł współczynników emisji. Wszyscy „liczą ślad węglowy”, ale wielu w ogóle nie dokumentuje, jak to robi. A bez dokumentacji, nazywanej często metodyką, nawet najlepszy arkusz kalkulacyjny nie wystarczy, aby uznać końcowy raport z emisji GHG za wiarygodny.
Unia Europejska w lipcu 2023 r. zatwierdziła ostateczną wersję ESRS-ów. Dwa lata później w obliczu geopolityczny...
Już 1 października startuje polski system kaucyjny. Będziemy 19. państwem w Europie, które zdecydowało się na te...
Żyjemy w pułapce paradoksów i sprzeczności. Chcemy biznesu bazującego na równości interesariuszy i generującego...
Rada UE, w ramach mandatu negocjacyjnego przyjętego 23 czerwca br. w zakresie Omnibus I, uzgodniła nie tylko sta...
W świetle ESRS 1 Wymogi ogólne podstawę ujawniania informacji na temat zrównoważonego rozwoju stanowi podwójna i...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas