Reklama
Rozwiń
Reklama

Zdrowe podróże: W kraju czerwonego żeń-szenia

O sposobach na dolegliwości podczas wakacji w Korei opowiada Anna Sawińska, autorka książek i blogerka pisząca o życiu w tym kraju.

Publikacja: 29.07.2018 00:01

Anna Sawińska w Korei Południowej mieszka od 2002 r., pracuje w drugiej co do wielkości stoczni na ś

Anna Sawińska w Korei Południowej mieszka od 2002 r., pracuje w drugiej co do wielkości stoczni na świecie – Daewoo Shipbuilding & Marine Engineering. Na zdjęciu z synkiem Ethanem.

Foto: Archiwum autorki

Rz: Czy podróż do Korei wiąże się ze szczególnymi pułapkami zdrowotnymi?

Anna Sawińska: Nie ma większych zagrożeń, ale trzeba pamiętać, że zmiana klimatu zawsze ma wpływ na zdrowie i jeżeli ktoś ma osłabiony organizm, to musi pamiętać o podstawowych środkach ostrożności, takich jak częstsze mycie rąk. Latem różnica temperatury między klimatyzowanymi pomieszczeniami a ulicą może być ogromna i łatwo o przeziębienie. Koreańczycy nie mają w zwyczaju zasłaniać ust podczas kichania czy kasłania, co sprzyja przenoszeniu się zarazków.

Gdzie szukać pomocy, gdy już nas coś dopadnie?

Warto zawczasu zorientować się, gdzie można znaleźć pomoc lekarską w języku angielskim, bo sporym problemem może okazać się komunikacja – duże szpitale uniwersyteckie mają specjalne oddziały dla obcokrajowców. Kosztuje to drożej, ale tego rodzaju wizyta będzie najlepszym rozwiązaniem, szczególnie gdy podejrzewamy, że dolega nam coś poważniejszego niż zwykłe przeziębienie. W aptekach też na pewno będzie ciężko, jeżeli chodzi o rozmowę w języku angielskim, dlatego polecałabym zaopatrzenie się w niezbędne leki jeszcze przed podróżą. Tym bardziej że nowoczesna medycyna koreańska charakteryzuje się radykalnym podejściem do leczenia. Niektórzy z tutejszych lekarzy potrafią wypisywać góry silnych antybiotyków lub sterydów na zwykłe przeziębienie. Pamiętam, że kiedy po raz pierwszy zażyłam przepisane leki na banalną infekcję, to nie byłam w stanie podnieść się z łóżka przez pół dnia. Zdarza się też, że obcokrajowcom z jakiegoś powodu dodatkowo, ot tak, wypisuje się coś na uspokojenie i lepsze trawienie.

Korea Południowa to kraj o dużych tradycjach zdrowotnych. Czy turysta może w jakiś sposób skorzystać z tego?

Reklama
Reklama

Jak najbardziej. Dużą atrakcją są sauny, nie tylko ze względu na walory zdrowotne, ale też pielęgnacyjne. W większych saunach są łaźnie, gdzie można skorzystać z kąpieli w ziołowych basenikach czy poddać się masażowi z peelingiem, podczas którego ścierany jest stary naskórek. Do tego dochodzi szeroki wybór saun w części wspólnej. Mamy sauny solne, ziołowe, z różnego rodzaju leczniczymi glinkami, ze świeżym drewnem, wzbogacone tlenem, o bardzo wysokich i niższych temperaturach. W tego typu obiektach często są małe sale gimnastyczne, krzesła do masażu, ale też i małe placyki zabaw dla dzieci, restauracje itp.

A z jakich zdrowych form rekreacji warto skorzystać?

Jeżeli ktoś lubi sport, to polecam koreańskie szlaki rowerowe – w wielu miejscach rower można wypożyczyć. Od kilku lat funkcjonują niesamowite ścieżki rowerowe, częściowo zbudowane np. na dawnych torach kolejowych, w tunelach czy wzdłuż rzek. Obecnie trasami rowerowymi można już zjeździć całą Koreę!

Na pewno ciekawym przeżyciem może być wspinaczka górska. Seul otoczony jest łańcuchem gór, wszędzie można dojechać metrem. To może być również ciekawe przeżycie kulturowe, ponieważ najczęściej po górach trzeba wspinać się w kolejce.

Czy można polecić tradycyjne zdrowotne rarytasy, które sprawdzą się w razie wakacyjnych dolegliwości?

Na bóle gardła i przeziębienie stosuje się wywar z imbiru, saenggangcha – plasterki świeżego korzenia gotuje się przez dłuższy czas w wodzie. Na przeziębienie dobra jest też marmolada z cytronu, yujacha. Oba przygotowane już do spożycia produkty można kupić w supermarkecie pod postacią marmolady z miodem. Wystarczy kilka łyżeczek specyfiku zalać gorącą wodą i gotowe. Trunek z cytronu ma dużo witaminy C, a imbir słynie z korzystnego wpływu na trawienie i krążenie.

Reklama
Reklama

Warto też wspomnieć o indywidualnie przygotowywanych, w zależności od objawów choroby, wywarach z ziół, warzyw, kory drzew, a nawet zwierząt. To hanyaku, które otrzymuje się w jednorazowych saszetkach. Specyfik przygotowywany jest zazwyczaj przez ośrodki medycyny chińskiej tzw. haneuiwon.

Moja teściowa często gotuje też koreańskie gruszki, które wyglądają jak żółte jabłka, a otrzymany sok miesza z miodem. Na dolegliwości żołądkowe dobry jest również sok z koreańskiej śliwki. Dużą popularnością cieszą się produkty z czerwonego żeń-szenia: esencje, wywary, herbatki, cukierki, żelki, pigułki z koncentratem, zwykłe tabletki i wiele innych.

W Seulu jest też kilka rynków przeznaczonych wyłącznie dla medycyny orientalnej (np. w okolicach Jaegi-dong), gdzie można kupić mikstury na wszelkie możliwe dolegliwości.

Czy coś nas może zaskoczyć?

Kultura spożywania posiłków przez Koreańczyków, która bazuje na dzieleniu się jedzeniem. Często każdy ma swoją miskę ryżu i zupy, ale już przystawkami należy się ze sobą dzielić. Prawdopodobnie ten zwyczaj przyczynia się do wysokiego stopnia zarażenia bakterią Helicobacter pylori, która prowadzi do wrzodów żołądka.

Reklama
Reklama

Czy należy unikać pewnych dań?

Żywność sprzedawana na ulicy i niektóre restauracje, zwłaszcza mniejsze, przypominające podejrzane spelunki, może nie robią dobrego wrażenia. Jednak osobiście przez kilkanaście lat nie miałam żadnego problemu żołądkowego i o nikim, kto takowy by miał, nie słyszałam. Ostrożność zalecałabym jedynie osobom wrażliwym. A swoją drogą wizyta w „podejrzanych spelunkach", zwłaszcza tych obleganych przez tubylców, może okazać się niezapomnianym doświadczeniem – w takich miejscach często serwuje się najsmaczniejsze specjały.

Więcej o codziennym życiu w Korei przeczytasz w osobistych relacjach Anny Sawińskiej, zawartych w książkach „W Korei. Zbiór esejów 2003-2007” oraz „Za rękę z Koreańczykiem”, a także na blogu autorki:  „W Korei i nie tylko”

Zdrowie
System porodówek do zmiany. Pojawi się nowa forma opieki dla ciężarnych?
Zdrowie
Duże zmiany dla pacjentów od 2026 r. Mają ułatwić umówienie się do lekarza
Zdrowie
Paradoks świąt Bożego Narodzenia. Dlaczego to wtedy dochodzi do największej liczby zawałów?
Zdrowie
Miał być „oddech” dla zadłużonych szpitali. Co dalej z reformą?
Zdrowie
Ważne zmiany dla pacjentów w 2025 r. Nowe bezpłatne badania są już dostępne
Materiał Promocyjny
W kierunku zrównoważonej przyszłości – konkretne działania
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama