373 głosowało za europarlamentarzystów, 124 było przeciw.

Rezolucja została przygotowana przez największe frakcje polityczne w PE. Początkowo miała dotyczyć ograniczonego dostępu do aborcji w rok po ogłoszeniu wyroku Trybunału Konstytucyjnego. Robert Biedroń w imieniu grupy S&D złożył poprawki do tekstu, uzupełniając go m.in. o informację o śmierci 30-latki z Pszczyny.

Europosłowie wzywają polski rząd do zapewnienia, że już żadna kobieta w Polsce nie umrze z powodu tego restrykcyjnego prawa". "Należy zagwarantować dostęp do bezpiecznych, legalnych i bezpłatnych usług aborcyjnych.

Parlament wezwał też państwa członkowskie do skuteczniejszej współpracy w celu ułatwienia transgranicznego dostępu do aborcji, na przykład poprzez zapewnienie polskim kobietom dostępu do bezpłatnej i bezpiecznej aborcji w innych krajowych systemach opieki zdrowotnej.

Czytaj więcej

Joanna Parafianowicz: Zajść w ciążę to w Polsce bohaterstwo