Na stronie rosyjskiej niższej izby parlamentu Dumy po raz pierwszy pojawiła się informacja o zarobkach i emeryturach deputowanych. Przez 26 lat obywatele Rosji nie wiedzieli, ile zarabiają ich przedstawiciele, bowiem dane o zarobkach zostały utajnione.
Czytaj także: Szok w Rosji: Daleki Wschód odcięty od świata
„Za sześć miesięcy 2018 r. średnia płaca realna wyniosła 388,5 tys. rubli/miesięcznie. Przy czym zgodnie z prawem, płaca została na 2018 r. ustanowiona na poziomie 399,3 tys. (23,5 tys. zł - red.) brutto (347,4 tys. rubli netto). Zgodnie z dekretem prezydenta z lutego 2015 r. wynagrodzenie zostało zmniejszone o 10 proc.” - głosi komunikat Dumy cytowany przez Interfaks.
Do tego deputowani dostają dopłaty do emerytur, co daje im świadczenia ponad 63 tys. rubli miesięcznie (3700 zł). Warto też wiedzieć, że w rosyjskim parlamencie zasiadają najczęściej bogacze i ludzie majętni - oligarchowie, wysocy urzędnicy państwowi, przedsiębiorcy. Choć nie brakuje im pieniędzy, żaden nie zrezygnował z pobierania parlamentarnego wynagrodzenia.
Tymczasem średnia płaca w Rosji za kwiecień wyniosła 43,5 tys. rubli brutto (2563 zł) i windują ją trzy bogate w surowce słabo zaludnione regiony rosyjskiej Północy (jamało-nieniecki - 112 tys. rubli, Czukotka i Kamczatka). Większość regionów ma niskie płace w okolicach 20-30 tys. rubli.