Przyczynek do biografii

Podstawową zaletą książki Cezarego Dobiesa jest przede wszystkim dosyć bogaty materiał faktograficzny.

Miasta Herberta

Ilu czytelników – tylu Herbertów. Rzecz oczywista w przypadku twórczości tak znaczeniowo rozległej. Z góry należy powiedzieć‚ że to nie jest niestety mój H...

Toruń – studenckie miasto Zbigniewa Herberta

Początek października 1947 roku. Zbigniew Herbert z Krakowa przyjeżdża w nocy‚ a może tuż nad ranem. Pociąg z Krakowa wyjeżdżał o 13 i – według rozkładu –...

Twoja i moja katedra

Prezentacji monety Zbigniew Herbert towarzyszy wystawa szlakiem mniej znanych podróży poety. Jej premierowy pokaz odbył się na dziedzińcu Zamku Królewskiego

Gdzie dojrzewają posągi

W większości prac dotyczących twórczości Herberta zauważane są przede wszystkim jej inspiracje malarstwem. Znacznie mniej widoczne jest zainteresowanie rze...

W poszukiwaniu Curatii Dionisii

„Herbert nigdy niczego nie wymyślił” – powiedziałem kiedyś w ferworze dyskusji na temat jego poezji i rozbawienie słuchaczy uzmysłowiło mi‚ że skrót myślow...

Ścigając dirlewangerowców, oprawców Warszawy

Śledztwo po latach. Dziennikarze "Rz" i telewizji Puls dotarli do jednego z żyjących członków brygady Dirlewangera. Hans K. twierdzi, że nie brał udziału w...

Dawniej przynajmniej śniliśmy o Polsce

Ilekroć władza miała kłopoty z rządzeniem, z gospodarką, natychmiast pojawiały się pretensje do pisarzy - mówi w rozmowie z "Rz" Ernest Bryll.

Kino w opałach

Czy bohaterowie czeskich filmów przeniosą się z dekoracji historycznych w telenowelowe?

Historycy na froncie

Piotr Gontarczyk i Sławomir Cenckiewicz usłyszeli o sobie już prawie wszystko. I choć są bliscy doprowadzenia do końca swojego projektu, na ich twarzach ni...

Kaci Woli bliżej procesu

Śledztwo w sprawie sprawców rzezi Woli w czasie powstania warszawskiego przyspiesza. Dwa tygodnie temu „Rz” poinformowała, że akta osobowe osławionej bryga...

Czy lesbijki mają prawo zachowywać się nieobyczajnie

O sprawie mówi całe Seattle. Trafiła na czołówki lokalnych gazet, do telewizyjnych serwisów informacyjnych i programów radiowych. Błahy incydent zamienił s...

Może pójdę za ciosem

W 1991 roku, po „Ferdydurke”, byłem bardzo niezadowolony. Zrozumiałem, że stojąc za kamerą, ulegałem zbyt wielu presjom i zacząłem brudzić sobie ręce - mów...

UPA: zrozumieć, ale nie zapomnieć

W sprawie oceny Ukraińskiej Powstańczej Armii nie możemy się zgodzić z Ukraińcami. Ale dialog w sprawie zbrodni wołyńskich jest potrzebny i możliwy

Mecenat Ludwika i młotek

Po naukę do stolicy Bawarii przybywali z Polski twórcy młodzi, ale nie malarskie żółtodzioby. Na wystawie z okazji 200-lecia monachijskiej ASP znalazło się...

Za szybą rzeczywistości

Naśladując stylistykę piwniczną, należałoby zacząć: – 28 maja, w cudny, niemal letni dzień, w stanie ukwiecenia okolicy wręcz zniewalającym, przy smętno-sk...

Do kogo ta mowa?

Salon ostatnio nie lubi Józefa Piłsudskiego. Przez jedynie słuszne pisma przewala się fala „dekonstruujących” sanację tekstów przeważnie inspirowanych ksią...