- Jeśli Rosja nie chce zgodzić się na porozumienie, w takim wypadku zbudujemy mur i będziemy żyć dalej - powiedział Jermak.
- Niestety będziemy żyć w scenariuszu zamrożonego konfliktu - dodał.
Konflikt w Donbasie rozpoczął się wkrótce po zajęciu przez Rosję Krymu, który został następnie anektowany. Społeczność międzynarodowa nie uznała tej aneksji i nadal traktuje Krym jako terytorium Ukrainy znajdujące się pod czasową okupacją Rosji.
Oficjalnie Rosja nie jest zaangażowana w konflikt w Donbasie. Rosjanie są jednak oskarżani o udzielanie wsparcia wojskowego rebeliantom w dwóch samozwańczych republikach utworzonych na tym terenie.