Australijczycy wściekli. Tysiące na ulicach

Ponad 20 tys. osób bierze udział w demonstracji w Sydney. Żądają podjęcia natychmiastowych działań związanych ze zmianami klimatu. Australię od września pustoszą potężne pożary.

Aktualizacja: 12.12.2019 05:31 Publikacja: 11.12.2019 15:59

Foto: AFP

Sydney zostało sparaliżowane wielotysięczną demonstracją, która przemieszcza się głównymi ulicami miasta.

Uczestnicy niosą hasła "Australia płonie, Sydney się dusi", "Rząd Australii = mordercy koali".

Demonstranci domagają się podjęcia natychmiastowych działań w obronie klimatu, mówią o odczuwanej wściekłości na rząd, który ich zdaniem nie podejmuje żadnych decyzji, mimo alarmujących raportów i szalejących w kraju pożarów, najbardziej dotkliwych od 20 lat.

W Australii brakuje wody, liczba strażaków jest niższa niż w 2011 roku. Również mieszkańcy Sydney zmagają się z konsekwencjami pożarów - miasto jest zasnute dymem, coraz więcej mieszkańców zapada na choroby układu oddechowego/

Od września tylko w Nowej Południowej Walii, która szczególnie ucierpiała, spłonęło doszczętnie ponad 700 domów. W pożarach buszu zginęło ponad 2 tysiące koali, co uważane jest za narodową tragedię.

Uwieczniony na zdjęciu poniżej David Whitson protestuje w obronie koali pod parlamentem od października.

Sydney zostało sparaliżowane wielotysięczną demonstracją, która przemieszcza się głównymi ulicami miasta.

Uczestnicy niosą hasła "Australia płonie, Sydney się dusi", "Rząd Australii = mordercy koali".

Pozostało 83% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Wydarzenia
RZECZo...: powiedzieli nam
Wydarzenia
Nie mogłem uwierzyć w to, co widzę
Wydarzenia
Polscy eksporterzy podbijają kolejne rynki. Przedsiębiorco, skorzystaj ze wsparcia w ekspansji zagranicznej!
Materiał Promocyjny
Jakie możliwości rozwoju ma Twój biznes za granicą? Poznaj krajowe programy, które wspierają rodzime marki
Wydarzenia
Żurek, bigos, gęś czy kaczka – w lokalach w całym kraju rusza Tydzień Kuchni Polskiej
Materiał Promocyjny
Wsparcie dla beneficjentów dotacji unijnych, w tym środków z KPO