Aktualizacja: 17.05.2018 20:17 Publikacja: 16.05.2018 19:04
Foto: AFP
W rosyjskich stacjach rządowych często można zobaczyć relacjonujących wydarzenia z Kijowa korespondentów, którzy trzymają w ręku mikrofon bez żadnych symboli. Po aneksji Krymu i tlącej się od prawie czterech lat wojnie w Donbasie dziennikarze kremlowskich mediów na Ukrainie nie chcą przyciągać uwagi nie tylko ukraińskich służb, ale i zwykłych przychodniów. Wydawałoby się, że legalnie działających rosyjskich mediów nad Dnieprem już prawie nie ma.
O czym dzisiaj rozmawialiśmy? Zapraszamy do obejrzenia najciekawszych fragmentów programu #RZECZo...
Wyobraź sobie ogród, który nie tylko wygląda pięknie, ale też staje się Twoją prywatną oazą spokoju. Miejsce, w...
Prezydentura Trumpa w czasie wojny w Ukrainie to dla Unii Europejskiej równanie z dwoma niewiadomymi. Pierwszy k...
Komentuje Tomasz Krzyżak z działu krajowego „Rzeczpospolitej”.
Serwis GoWork.pl to coś więcej niż tylko portal z ofertami pracy. Strona oferuje bowiem dużo szerszy zakres funk...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas