- Samolot typu Cessna leciał z Jackson w stanie Missouri do Shreveport w północno-zachodniej Luizjanie - przekazał szeryf Andy Brown z parafii Jackson w Luizjanie.
Kontrola lotów straciła kontakt z maszyną ok. 14.10 czasu lokalnego w czwartek. Samolot rozbił się w rejonie Chatham w pobliżu autostrady nr 34.
- Wygląda na to, że po prostu spadł z nieba - powiedział Brown.
- Słyszeliśmy zbliżający się odgłos silnika a potem ogromny huk - powiedział "Monroe News-Star" świadek Leroy Stubblefield, który w chwili katastrofy znajdował się niecałe 25 metrów od miejsca, w którym samolot uderzył w ziemię. - To było straszne - dodał.
W katastrofie zginął pilot i dwóch pasażerów, mieszkańców Shreveport.