Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 06.10.2020 21:24 Publikacja: 06.10.2020 19:02
Pod koniec września mieszkańcy Kraśnika protestowali przeciwko decyzji radnych o ogłoszeniu ich miasta „strefą wolną od LGBT”
Foto: Forum
"Ich bin ein Berliner" – niektórym wydawać by się mogło, że słowa wypowiedziane w 1963 roku przez Johna F. Kennedy'ego nie mają zastosowania w dzisiejszym opisie Polski A.D. 2020. Przecież wiemy, w jakich okolicznościach 35. prezydent USA wystosował ten niezwykły apel. Zimna wojna, oblężone miasto, setki tysięcy przerażonych ludzi. Czy słowa te mogą być aktualne 57 lat później? Nad Wisłą?
Przyjrzyjmy się ostatnim wydarzeniom w Kraśniku. Miejscowości, którą dotknęła szczególna fala hejtu i oskarżeń. Fala, która została sprowokowana przez kilkunastu radnych marzących o świecie bez LGBT, wi-fi i 5G. Tyle tylko, że oni sami nie wymyślili tego świata. Oni są, paradoksalnie, jego największymi ofiarami. A wraz z nimi 36 tysięcy, Bogu ducha winnych, mieszkańców tego uroczego miasta.
O czym dzisiaj rozmawialiśmy? Zapraszamy do obejrzenia najciekawszych fragmentów programu #RZECZo...
Wyobraź sobie ogród, który nie tylko wygląda pięknie, ale też staje się Twoją prywatną oazą spokoju. Miejsce, w...
Prezydentura Trumpa w czasie wojny w Ukrainie to dla Unii Europejskiej równanie z dwoma niewiadomymi. Pierwszy k...
Komentuje Tomasz Krzyżak z działu krajowego „Rzeczpospolitej”.
Serwis GoWork.pl to coś więcej niż tylko portal z ofertami pracy. Strona oferuje bowiem dużo szerszy zakres funk...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas