Wojewoda mazowiecki Jacek Sasin (PiS) wkrótce pożegna się z urzędem na pl. Bankowym. Jego następcę wskaże prawdopodobnie Grzegorz Schetyna, typowany na szefa MSWiA. Ruszyła giełda nazwisk osób, które mogą zastąpić Sasina. – Nie ma żadnego kandydata, dopóki szef MSWiA nie został oficjalnie powołany. Najpierw trzeba stworzyć rząd, potem zajmiemy się personaliami w województwach – ucina dyskusję szefowa warszawskiej PO Małgorzata Kidawa-Błońska.
Sprawa wojewodów ma być omawiana po niedzieli. – W Platformie ścierają się teraz dwie opcje. Czy wojewodą ma by zaufany człowiek Hanny Gronkiewicz-Waltz, który umożliwi szybką ścieżkę dla wielu projektów warszawskiego samorządu, czy „wtyka” Schetyny, która będzie patrzeć na ręce ekipie pani prezydent i nie pozwoli jej na „urwanie się z partyjnego łańcucha” – mówi nam polityk PO.
Nieoficjalnie wiemy, że poważnym kandydatem na wojewodę jest obecny burmistrz Wawra Jacek Duchnowski (PO).
– Jest w zarządzie PO na Mazowszu, był już wojewodą ostrołęckim. Orientuje się w regionie i rządzi teraz w dzielnicy, w której mieszka pani prezydent. Byłby dobry – wymienia zalety Duchnowskiego jeden z jego partyjnych kolegów. On sam nie komentuje doniesień o sobie.
Na giełdzie pojawia się też nazwisko byłego wiceprezydenta Warszawy Olgierda Dziekońskiego (PO), który do Sejmu się nie dostał. Ale on przymierzany jest również do resortu rozwoju regionalnego. W nieoficjalnych rozmowach padało też nazwisko kolejnego przegranego kandydata na posła PO – radnego Lecha Jaworskiego. Jednak Schetyna nie patrzy na niego łaskawym okiem. Pogłoski dementuje też Kidawa-Błońska: – Ja bym raczej widziała go w sektorze kultury. Ma w tym doświadczenie, które można wykorzystać.