Rz: Polakom postawiono zarzut zabójstwa ludności cywilnej i atak na niebroniony obiekt cywilny. To oskarżenie o zbrodnie wojenne?
Elżbieta Mikos-Skuza
: Treść oskarżenia wskazuje, że tak. W Polsce to pierwszy taki przypadek od procesów po drugiej wojnie światowej. Ale na świecie to częsty zarzut zarówno w sądach krajowych, jak i przed sądami międzynarodowymi. Przed Międzynarodowym Trybunałem ds. Zbrodni Wojennych w byłej Jugosławii żołnierzom stawiano podobne zarzuty.
Sześciu Polakom grozi dożywocie. Czy to, że działali pod wpływem stresu, może wpłynąć na wyrok?
Prawo międzynarodowe mówi jedynie, jakie czyny są niedozwolone. Reszta odbywa się według polskiego prawa karnego. Sąd bierze pod uwagę okoliczności łagodzące, np. stres, lub obciążające, np. szczególne okrucieństwo.