Na Scenie przy Wierzbowej trwają próby do najnowszej premiery Teatru Narodowego. „Terminal 7” Larsa Noréna reżyseruje Andrzej Domalik. To pierwsza polska inscenizacja jednoaktówki szwedzkiego dramaturga.
Norén bywa nazywany architektem wnętrz ludzkiego nieszczęścia. To jeden z najpopularniejszych obecnie szwedzkich dramaturgów kontynuujących tradycje realizmu psychologicznego reprezentowanego przez Henryka Ibsena i Augusta Strindberga. W swoich sztukach powraca bowiem do tematu rodzinnego piekła, jakie sami potrafimy sobie stworzyć. Uznanie w swoim kraju zyskał opublikowaną w 1983 roku sztuką „Demony”, a międzynarodową sławę – autobiograficznym dramatem „Noc jest matką dnia”. Ta sztuka oraz „Jesień i zima” i „Miłość – to takie proste” to najbardziej znane i najczęściej realizowane w Polsce jego utwory.„Terminal 7” należy do cyklu jednoaktówek publikowanych przez Noréna od końca lat 90. XX wieku.
– Terminal znaczy koniec, końcówka – mówi autor. – Wiele z tych sztuk opowiada o różnych końcach i w pewnym sensie o rozpadzie czasu. Siódma część po raz kolejny nawiązuje do biografii Larsa Noréna. Opowiada o powrotach do rodzinnego domu za życia rodziców i po ich śmierci.Muzykę do spektaklu tworzy Tomasz Stańko. Jeden z najoryginalniejszych muzyków jazzowych w Europie ma już za sobą współpracę m.in. z Krzysztofem Warlikowskim przy spektaklach „Roberto Zucco” i „Zatrudnimy starego klauna”. Pierwszy raz jednak skomponowane przez niego dźwięki usłyszymy na scenie Teatru Narodowego.
„Terminal 7”, dramat Larsa Noréna, reż. Andrzej Domalik, wyk. Halina Skoczyńska, Anna Grycewicz, Mariusz Banaszewski
Teatr Narodowy, Scena przy Wierzbowej, ul. Wierzbowa 3, tel. 022 69 20 807, premiera: 8.12, godz. 19.30, spektakle: 9.12, 11-13.12, godz. 19.30