Marika

jest drobna, lubi warkoczyki, świecące jak rybia łuska bluzki i zatraca się w śpiewie. Towarzyszy jej dynamiczny skład instrumentalistów, którzy płynnie przechodzą od funky do ragga, choć nu jazz też nie jest im obcy. Marika, czyli Marta Zarębska, śpiewa reggae na swojej płycie „Moje serce”: „Moje serce jest pełne miłości/ Moje serce nie chowa urazy/ W swojej głowie zaprowadzam pokój”. Znana jest z tego, że daje żywiołowe koncerty, śmiało więc można się w piątek wybrać do pasującej klimatem do jej muzyki Cafe Kulturalnej (od godz. 22).

W tym samym czasie w Piekarni DJ Dee McAuley z Montero będzie miksował dynamiczny electro i latino house (jak w swoich hitach klubowych „Captain Hook”, „Hairy Hits” czy „Brazillia”). Dee McAuley był rezydentem klubów Amnesia, Pacha, Space czy Café Mambo na Ibizie.

Za to w sobotę w Klubie 55 zagra jedna szósta Jazzanovy (w osobie didżeja Alexa Barcka). Ten kolektyw tworzy wielkomiejski, nowoczesny miks jazzu, funku, hip-hopu, na przykład w „Love & You & I”, „Another Now Day” czy „Dance the Dance”.