[b]Rz: Kiedy spotkał się pan z Józefem Światłą?[/b]
[b]Witalis Skorupka:[/b] W 1945 roku w więzieniu na ulicy Środkowej na warszawskiej Pradze. Przesłuchiwał mnie. Oficerowie śledczy oczywiście nam się nie przedstawiali, dopiero później zorientowałem się, że miałem do czynienia z Józefem Światłą.
[b]Bił pana?[/b]
Mnie akurat Światło osobiście nie katował. W więzieniu, w którym siedziałem, miał do tego specjalnie wyznaczonych osiłków. Ludzi, których wzywał w momencie, gdy uznał, że trzeba mnie torturować. Gdy to się działo, spokojnie się przyglądał. Czekał, aż skończą swoją robotę. Po zakończeniu bicia przystępował do dalszego przesłuchania. Odbywało się to tak samo jak na gestapo.
[b]W jaki sposób pana bito?[/b]