VEC poszukuje wypalonych bankowców, marketingowców, copywriterów, PR-owców i innych sług Babilonu, żeby pomogli nam rozkręcić naszą szkołę AKA zbawić świat. Szukamy wolontariuszy na stanowiska nauczycieli angielskiego, sportu, ogrodników i pracowników medycznych.
Musisz być sprawny fizycznie – nasza wieś leży 7 godzin piechotą po Himalajach od najbliższego autobusu. Musisz mówić po angielsku, a dzieci nauczą cię nepalskiego albo języka Szerpa.
Musisz mieć otwartą głowę i być elastyczny. Musisz mieć co najmniej miesiąc wolnego, który nam poświęcisz. Musisz mieć kasę, żeby dotrzeć do Nepalu, bo nie stać nas na to, żeby postawić ci bilet. W zamian będziesz mieć co opowiadać znajomym, super foty do wklejenia na Facebook i poczucie, że wreszcie zrobiłeś coś sensownego.
Żeby dowiedzieć się więcej, przyjdź w czwartek, 6 sierpnia do Powiększenia. Tam możesz dowiedzieć się więcej o Nepalu, naszej szkole, dzieciakach, i opcjach wolontariatu. Zagadaj Agnieszkę – wysoką blondynkę, która będzie sączyła białe wino przy barze. To nasz człowiek. Wszystko ci powie.
Możesz też wysłać nam maila na [mail=vecvolunteers@gmail.com]vecvolunteers@gmail.com[/mail] a my odpowiemy na twoje pytania. [/ramka]