Szczątki zbadają w Gdańsku

Z grobu na cmentarzu w Płocku ekshumowano wczoraj jego zwłoki. Biegli lekarze przeprowadzą nową sekcję i ponowne badania DNA

Publikacja: 27.01.2010 04:20

Szczątki po ekshumacji przewieziono do Zakładu Medycyny Sądowej Akademii Medycznej w Gdańsku. To tam zostaną ponownie zbadane. Mają rozwiać wątpliwości, czy to zwłoki porwanego w 2001 r. i zamordowanego Krzysztofa Olewnika.

– Biegli przeprowadzą zarówno sekcję zwłok, jak i badania genetyczne, a także wszelkie inne, które pozwolą zweryfikować prawidłowość identyfikacji tych zwłok – mówi „Rz” Krzysztof Trynka, rzecznik Prokuratury Apelacyjnej w Gdańsku, która zarządziła ekshumację.

Gdańscy śledczy od 2008 r. badają błędy i niewyjaśnione wątki w sprawie Olewnika. Odkryli, że w 2006 r., gdy identyfikowano znalezione w lesie pod Różanem zwłoki, popełniono kardynalne błędy, przez które nie ma pewności, że było to ciało Olewnika.

W aktach sprawy nie ma protokołów pobrania próbek DNA z odnalezionych w 2006 r. zwłok. A bez tego wykonane wówczas badanie praktycznie jest bezwartościowe. Ponadto nie wszystkie z pobranych wtedy próbek DNA miały być zgodne z właściwym DNA Krzysztofa. Zginęły też kości, z których miały być pobrane próbki.

Zgodnie z zapowiedzią śledczych wczorajsza operacja wydobycia ciała odbyła się w tajemnicy. Rozpoczęła się tuż po czwartej rano i trwała cztery godziny. Na miejscu był prokurator, wejścia na cmentarz strzegli policjanci. Wszystko nadzorowali inspektorzy sanepidu. Ważącą blisko tonę płytę nagrobną podniesiono za pomocą dźwigu. Trumna została na miejscu zaplombowana i samochodem eskortowanym przez policję przewieziona do Gdańska.

Biegli i śledczy wiążą duże nadzieje z ponownymi badaniami.

Jak wynika z informacji „Rz”, powtórną sekcję zwłok, która ma wyjaśnić przyczyny śmierci Olewnika, przeprowadzi prof. Zbigniew Jankowski, kierownik Katedry i Zakładu Medycyny Sądowej, uważany za jednego z najlepszych specjalistów w tej dziedzinie.

Prokurator krajowy Edward Zalewski wczoraj w porannym programie w TVP 1 stwierdził, że nawet po latach możliwa jest ponowna sekcja, która pozwoli ustalić przyczyny zgonu.

Z dotychczasowej wiedzy wynika, że Krzysztof Olewnik został uduszony we wrześniu 2003 r. przez Sławomira Kościuka i Roberta Pazika. Czy zginął w ten sposób i w tym czasie – dziś nie jest to do końca pewne.

Badanie genetyczne przesądzające o tożsamości zmarłego ma wykonać prof. Ryszard Pawłowski, nazywany detektywem genetyki.

Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!