Do Kanady wracam jako zwycięzca

Miło jest wrócić na tor, gdzie wygrało się swój pierwszy wyścig w Formule 1 - mówi specjalnie dla „Rz” o powrocie do Kanady Robert Kubica

Aktualizacja: 30.05.2010 21:35 Publikacja: 30.05.2010 21:29

Robert Kubica na tureckim torze Sakhir

Robert Kubica na tureckim torze Sakhir

Foto: AFP

[b] Tym razem udało się panu utrzymać pozycję po starcie... [/b]

[b]Robert Kubica:[/b] Od paru wyścigów mieliśmy pewne kłopoty wokół sprzęgła. Nie zawsze byliśmy w stanie idealnie trafić z ustawieniami tego podzespołu, a przy starcie to jest 80-90 procent sukcesu. Teraz start był w porządku, ale niestety nie udało mi się zyskać żadnej pozycji. Szkoda, bo rytm w wyścigu mieliśmy bardzo dobry.

[b] Co się stało w trzecim zakręcie, kiedy starł się pan z Felipe Massą? [/b]

Szczerze mówiąc nawet go nie widziałem, poczułem tylko dotknięcie. Skupiałem się na tym, co się działo z przodu, bo Rosberg bardzo wcześnie zahamował i prawie wjechałem mu w tył. Massa raczej mnie nie atakował, tylko próbował ominąć. Ja też musiałem mocno zahamować i wtedy zetknęliśmy się z Felipe kołami.

[b] W telewizji tego nie pokazano, ale podczas zmiany kół był pan bardzo blisko wyprzedzenia Rosberga... [/b]

Moje okrążenie wyjazdowe po zmianie kół było bardzo dobre, grubo ponad sekundę szybsze niż tempo wyścigowe Rosberga. Byłem pewien, że go wyprzedzę, kiedy on zaliczy swoją zmianę. Zjechał okrążenie po mnie i ekipa Mercedesa kolejny raz wykonała perfekcyjny pit stop, a nam się to niestety nie udało. Kiedy wracał na tor, siedziałem mu na ogonie. Zabrakło dwóch-trzech dziesiątych, żeby zyskać pozycję. Szkoda, bo nasze tempo wyścigowe było dziś bardzo dobre.

[b]Nie dało się go później wyprzedzić? [/b]

Ogólnie w tym wyścigu nie było za dużo wyprzedzeń – chyba, że ktoś popełnił błąd. Przejechałem 40 czy 50 okrążeń za Rosbergiem i jak zbliżałem się bardziej niż na sekundę, od razu niszczyły się opony. Trzeba więc było uważać, aby ukończyć wyścig. Byłem jednak zaskoczony, bo bez problemu utrzymywałem rytm Mercedesów. Niestety, jak się startuje za nimi, trudno potem ich wyprzedzić.

[b] Czyli kluczowe były sobotnie kwalifikacje? [/b]

Tak, i kolejny raz musimy przeanalizować dane z czasówki. Nie czułem się komfortowo w samochodzie, zwłaszcza na miękkich oponach. Zabrakło tych ostatnich dwóch dziesiątych sekundy, które pozwoliłyby mi startować z pozycji przed Mercedesami. Kolejny raz w upalnej pogodzie nie czuję dobrze samochodu na miękkich oponach. W wyścigu było już w porządku i jazda była czystą przyjemnością, a nie męczarnią, jak w sobotę.

[b] Przed nami Kanada, gdzie przed dwoma laty odniósł pan pierwsze zwycięstwo w F1. Jaki nastrój przed powrotem na tor w Montrealu? [/b]

Ogólnie w porządku. Sądzę że Kanada będzie dla nas lepszym torem niż Turcja, chociaż niestety nie będziemy mieli dużych poprawek, które planowaliśmy na ten wyścig. Mam nadzieję, że dostaniemy je na kolejne zawody, czyli Grand Prix Europy w Walencji. Co do Kanady, to jest to wyścig, za który dostaje się tyle samo punktów co za każdy inny, ale miło jest wrócić na tor, gdzie wygrało się swój pierwszy wyścig w Formule 1. Do tego wracam jako zwycięzca, bo w zeszłym roku nie jeździliśmy w Montrealu.

W tym roku zwycięstwo nie jest realne, ale tak samo czuliśmy się dwa lata temu i jednak wygraliśmy. Tor odpowiada mojemu stylowi jazdy, a także charakterystyce naszego samochodu. Ma krótkie zakręty, ważna jest stabilność przy hamowaniu i dobra trakcja. Prędkość maksymalna też się liczy, a my nie będziemy mieli nowego skrzydła, zmniejszającego opór na prostych. Zespoły, które korzystają z tego rozwiązania [McLaren, Ferrari, Mercedes, Red Bull, Sauber, Force India – przyp. m.s.] mogą mieć dzięki temu przewagę.

[b] Tym razem udało się panu utrzymać pozycję po starcie... [/b]

[b]Robert Kubica:[/b] Od paru wyścigów mieliśmy pewne kłopoty wokół sprzęgła. Nie zawsze byliśmy w stanie idealnie trafić z ustawieniami tego podzespołu, a przy starcie to jest 80-90 procent sukcesu. Teraz start był w porządku, ale niestety nie udało mi się zyskać żadnej pozycji. Szkoda, bo rytm w wyścigu mieliśmy bardzo dobry.

Pozostało 88% artykułu
Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!