Reklama

W reklamie nie ma miejsca na radosną przyszłość

Nie znam bardziej konkurencyjnej gałęzi niż reklama - mówi Tomasz Bałuk, prezes Ogilvy Polska

Publikacja: 05.10.2011 14:36

Red

Chwieje się światowy rynek reklamy. Czy możemy mówić także o kryzysie na rynku reklamy w Polsce?

Tomasz Bałuk, prezes Ogilvy Polska:

Jaki kryzys? Nie dzieje się nic takiego jak w 2009 r., nie widzę podobnych tendencji ani w zachowaniu klientów, ani w naszych wynikach finansowych. Oczywiście zmieniły się pewne rzeczy w wyniku ostatniego kryzysu, więc z pewnością w naszej branży obecnie nie jest lekko i łatwo, ale w tym roku, moimi zdaniem, nie ma zmian, które prognozują długotrwałe spadki.

Reklama
Reklama

Większość ludzi wyobraża sobie pracę agencji reklamowych na podstawie obejrzanych filmów, choćby takich jak słynny serial „Mad Man", który dzieje się w latach 60—ych XX wieku.

Rozumiem doskonale, co co przeżywali bohaterowie „Mad man" bo sam, już od dwudziestu lat, mam podobne problemy, choć oczywiście trochę w innym wydaniu. Nie musimy się porównywać do lat 60 w Ameryce, by zobaczyć jak radykalne zmiany zaszły na rynku reklamy. Wystarczy cofnąć się w lata 80' w Polsce. Tamten okres nazywam romantycznym zachłyśnięciem się reklamą. To był malowniczy, wartościowy czas, ale mało profesjonalny.

Dziś jest mniej malowniczo?

Kluczowa stała się skuteczność projektu. Obecnie doprowadzamy kampanię reklamową do tzw. ostatniej mili czyli do momentu, w którym konsument decyduje się wrzucić do koszyka w supermarkecie ten proszek, a nie inny (mamy tu różne chwyty: od prezentowania produktu przez hostessę po wysyłanie klientowi smsa z informacją o produkcie). W Polsce dominują wielkie koncerny, stanowią niemal 95 proc. rynku, więc nie ma w nim miejsca na tzw. radosną twórczość. Oczywiście wciąż zdarzają się reklamy, które pokazujemy sobie z kolegami palcami, ale to już wyjątki.

Reklama
Reklama

W „Mad man" przeplata się wątek podkupywania pracowników przez konkurujące firmy. W Polsce też mamy z tym do czynienia?

Moim zdaniem w czasie kryzysu to zjawisko nieco przyhamowało, ale poszukiwanie talentów w reklamie trwa zawsze, bo w naszej branży sukces zawsze jest oparty na człowieku, na jego pracowitości i inteligencji. Nie znam bardziej konkurencyjnej gałęzi niż reklama. My nie możemy sobie pozwolić na najmniejszy błąd.

Jak zmiany globalne na rynku reklamy wpływają na polski?

Globalne marki obecnie zaczynają być obsługiwane w jednym miejscu np. przygotowujemy kampanię dla klienta, która będzie emitowana w 35 państwach.

—rozmawiała Anna Chodyka

Wydarzenia
Poznaliśmy nazwiska laureatów konkursu T-Mobile Voice Impact Award!
Wydarzenia
Totalizator Sportowy ma już 70 lat i nie zwalnia tempa
Polityka
Andrij Parubij: Nie wierzę w umowy z Władimirem Putinem
Materiał Promocyjny
Ubezpieczenie domu szyte na miarę – co warto do niego dodać?
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama