- Mistrzostwa Europy to najokrutniejszy turniej, jaki można sobie wyobrazić - opowiada w rozmowie z "Daily Telegraph". - Ale wiem, że przygotujemy się do niego dobrze i będę rozczarowany, jeśli nie wyjdziemy z grupy. Rywalami Chorwacji będą broniący tytułu Hiszpanie, Włosi i Irlandczycy. Bilić - podobnie jak trenujący Niemców Joachim Loew - prowadzi kadrę już sześć lat (dłuższy staż od nich ma tylko selekcjoner Duńczyków Morten Olsen) i choć powtarza, że skupia się teraz tylko na drużynie narodowej, coraz częściej myśli o pracy w klubie. Najchętniej z Premiership. - Każdy trener chciałby spróbować tam swoich sił. Cały czas oglądam mecze ligi angielskiej, nie tylko dlatego, że występują tam moi piłkarze. To po prostu najbardziej atrakcyjne rozgrywki w Europie - przyznaje Bilić, który grał w West Hamie i Evertonie. Jego kontrakt z chorwacką federacją upływa po Euro.