Reklama

Warszawa: Testy tymczasowego rurociągu. Wkrótce ścieki przestaną płynąć do rzeki?

- Wczoraj wieczorem rozpoczęliśmy próbny przesył ścieków rurami po moście pontonowym. Teraz zespół MPWiK w Warszawie sprawdza stabilność i szczelność rurociągu a także monitoruje pracę systemu pompującego ścieki do rur –poinformował Rafał Trzaskowski, prezydent stolicy.

Aktualizacja: 19.09.2020 13:59 Publikacja: 19.09.2020 12:08

Wczoraj wieczorem rozpoczął się próbny przesył warszawskich ścieków rurami po moście pontonowym.

Wczoraj wieczorem rozpoczął się próbny przesył warszawskich ścieków rurami po moście pontonowym.

Foto: FB/Rafał Trzaskowski

Testy – jak informuje Karolina Gałecka, rzecznik stołecznego ratusza mają potrwać do 72 godzin. Równocześnie władze Warszawy pracują nad rurociągiem w przewiercie pod dna rzeki.

Ścieki płyną do Wisły od trzech tygodni, od awarii kolektora pod koniec sierpnia. Do rzeki wpadło w tym czasie blisko 6 mln m sześciennych nieczystości. Na czas awarii miasto uruchomiło ozonowanie ścieków.

Budowa mostu pontonowego na rzece, którym mają być przesyłane ścieki trwała dwa dni. Przeprawę na Wiśle wybudowali wojskowi z 2. Inowrocławskiego Pułku Inżynieryjnego oraz 2. Pułku Saperów z Kazunia. Most pontonowy może działać do końca listopada.

Po zakończeniu testów rurami po moście pontonowym ma się zakończyć zrzut ścieków do Wisły. Dokładana data nie jest jeszcze znana. Nastąpi to w ciągu kilku dni.

Już wcześniej stołeczny ratusz informował, że koszty przesyłu ścieków po moście pontonowym mają się zmieścić w kwocie poniżej 50 mln zł.

Reklama
Reklama

Na początku grudnia powinien zacząć działać alternatywny przesył po dnie rzeki. Władze Warszawy liczą, że do tego czasu uda się uruchomić ten równoległy rurociąg w przewiercie pod dnem rzeki, który przejmie nieczystości z tymczasowej instalacji.

Od kilku tygodni trwają rozmowy z firmami, które wykonają przewiert pod dnem rzeki o ułożą w nim w nim docelowe rurociągi.

– W przyszłym tygodniu będziemy informować na jakim etapie są przygotowania do tego – przekazała nam Karolina Gałecka.

Wyjaśnieniem przyczyn awarii zajmuje się prokuratura, ale też zespół ekspertów powołany przez stołeczny ratusz.

Śledczy ustalają, kiedy doszło do zdarzenia i jaka była procedura przekazywania informacji. Zeznania złożyli m.in. mistrz obiektu, kierownik i jeden z brygadzistów, który miał dyżur w dniu awarii. Postepowanie toczy się w sprawie. Nikt dotąd nie usłyszał zarzutów.

Wydarzenia
Poznaliśmy nazwiska laureatów konkursu T-Mobile Voice Impact Award!
Wydarzenia
Totalizator Sportowy ma już 70 lat i nie zwalnia tempa
Polityka
Andrij Parubij: Nie wierzę w umowy z Władimirem Putinem
Materiał Promocyjny
Ubezpieczenie domu szyte na miarę – co warto do niego dodać?
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama