Pracuje on bowiem jednocześnie na dwóch etatach: w urzędzie miasta Warszawy i w Agencji Mienia Wojskowego. – U nas jest na urlopie – odpowiada AMW.
Popielarz od środy jest pracownikiem warszawskiego ratusza, któremu prezydent stolicy udzieliła pełnomocnictw do rządzenia Bemowem. Wraz z drugim pełnomocnikiem Markiem Lipińskim (obaj na stanowisku głównych specjalistów) mają w imieniu Hanny Gronkiewicz-Waltz uprawnienia do wydawania decyzji w sprawach tej dzielnicy. Zarząd Bemowa nie uznaje tej sytuacji, dlatego pełnomocnicy wykonują swoje obowiązki w urzędzie na pl. Bankowym w Warszawie.
Teraz urzędnicy z Bemowa wykryli, że Grzegorz Popielarz jednocześnie w tych samych godzinach od 8 do 16 pracuje w dwóch publicznych jednostkach: poza ratuszem, także w Agencji Mienia Wojskowego.
– Czy on ma dar bilokacji? Czy wyłudza wynagrodzenie z dwóch jednostek publicznych? Dlaczego prezydent pozwala na tego typu działania? – pyta Tomasz Mikołajczak, z bemowskiego ratusza.
Małgorzata Golińska, rzecznik Agencji Mienia Wojskowego informuje, że Popielarz został zatrudniony tam w grudniu 2008 roku jako zastępca dyrektora oddziału terenowego w Warszawie.