Reklama

Ukochana towarzyszka Komendanta

Była damą płochliwą, nieufną i nad wyraz subtelną. Czarującą brunetką z bujną grzywą, czasem humorzastą.

Aktualizacja: 11.11.2015 12:28 Publikacja: 09.11.2015 20:08

Józef Piłsudski z Kasztanką

Józef Piłsudski z Kasztanką

Foto: materiały prasowe

O tym, że ma kopyta i nie zawaha się ich użyć, przekonał się m.in. PRL-owski marszałek Michał Rola-Żymierski, wtedy jeszcze żołnierz Legionów. Słabość do niej miał Józef Piłsudski – z wzajemnością, bowiem dama tolerowała tylko jego.

I choć Kasztanka, bo o niej mowa, nie była jedynym koniem na służbie u Marszałka – konkurowała o jego względy chociażby z postawniejszą, choć bardziej kościstą Minką – to właśnie ona została ukochaną towarzyszką Komendanta. Nierozłączną parę uwiecznił na swym obrazie „Kasztanka Piłsudskiego" Wojciech Kossak, a żołnierze śpiewali: „Jedzie, jedzie na Kasztance/ Siwy strzelca strój!/ Hej, hej, Komendancie/ Miły wodzu mój! (...)".

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Wydarzenia
Totalizator Sportowy ma już 70 lat i nie zwalnia tempa
Polityka
Andrij Parubij: Nie wierzę w umowy z Władimirem Putinem
Materiał Promocyjny
Ubezpieczenie domu szyte na miarę – co warto do niego dodać?
Wydarzenia
Zrobiłem to dla żołnierzy
Reklama
Reklama