Rzeczpospolita: Kościół Latającego Potwora Spaghetti może zostać uznany za pełnoprawną religię. Od jak dawna religia zmaga się z tak silnymi próbami ośmieszenia jej?
Prof. Michał Wojciechowski: Rejestracja tego wyznania nie ośmieszy religii, tylko państwo i sądownictwo. Ale maniakalnie niechętny stosunek do religii to zjawisko, które istniało zawsze. W starożytnej Grecji ateista Diagoras z Melos ostentacyjnie porąbał na opał drewniany posąg Heraklesa, co wywołało zgorszenie. Nawiasem mówiąc, wielu chrześcijan, zwalczając później pogaństwo, powielało ten wybryk, ale bez świadomości, że naśladują psychopatycznego ateistę...
Co przeciwnicy religii proponują w zamian?
Od religii nie da się uciec, bo człowiek jest religijny z natury. Najwyżej religię chrześcijańską zastąpi nowa forma religii – religia postępu. Ona też ma swój zespół wierzeń, kapłanów, zasady. To namiastka religii, która staje się coraz powszechniejsza i która chce opanować państwo.
Skąd się wzięła?