Reklama

Warszawa mądra po szkodzie?

Każdemu zdarzyło się usłyszeć, a może nawet powiedzieć: „A nie mówiłem?". Takie słowa cisną się na usta po potyczce, jaką stoczyły prywatne firmy na rynku odpadów ze stołecznym ratuszem.

Publikacja: 19.07.2018 21:00

Warszawa mądra po szkodzie?

Foto: Adobe Stock

Próbował on zmonopolizować rynek śmieci, zlecając ich odbiór bez przetargu komunalnej spółce. Problem w tym, że MPO nie jest do tego przygotowane.

Dowód? Aby wywiązać się z zadania, szukało pomocy u prywatnych konkurentów. Rozpisało nawet przetarg na utylizację odpadów, bo sam nie ma odpowiedniej infrastruktury. Spalarnia śmieci, o której od lat tylko się mówi, ma szanse powstać dopiero za 3–4 lata. MPO jest tu de facto tylko pośrednikiem, czyli z biznesowego punktu widzenia zbędnym ogniwem.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Materiał Promocyjny
Ubezpieczenie domu szyte na miarę – co warto do niego dodać?
Wydarzenia
Zrobiłem to dla żołnierzy
Wydarzenia
RZECZo...: powiedzieli nam
Materiał Promocyjny
Garden Point – Twój klucz do wymarzonego ogrodu
Wydarzenia
Czy Unia Europejska jest gotowa na prezydenturę Trumpa?
Reklama
Reklama