Absolutnym hitem jest dwuosobowe zaproszenie na premierę musicalu „Upiór w operze”, która odbędzie 15 marca w Teatrze Muzycznym Roma. Licytacja rozpoczęła się od 400 zł, a wczoraj cena przekroczyła 520 zł.
– Mam nadzieję, że cena będzie znacznie wyższa – mówi Krystyna Lewenfisz-Kulesza z Romy. – Nasze zaproszenie wystawione na aukcję przez Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy osiągnęło 3 tys. zł.
O Jerzym Mierzejewskim „Rz” napisała w połowie listopada 2007 r. Siedem lat temu sprzedawał on bilety komunikacji jako ajent. W drodze do domu został brutalnie pobity na klatce schodowej. Stracił gotówkę z utargu i bilety warte ponad 100 tys. zł (musiał je wziąć na przechowanie, bo kasa Zarządu Transportu Miejskiego była nieczynna). Spółka rozwiązała z nim umowę. Zażądała też zwrotu zrabowanych pieniędzy i skierowała pozew do sądu. Sąd skazał go, bo uznał, że nie zachował należytej staranności przy transporcie gotówki.
Ratusz nie zgodził się na umorzenie całej kwoty, choć Mierzejewski argumentował to trudną sytuacją zdrowotną i materialną. Urzędnicy jedynie rozłożyli dług na raty. By oddać pieniądze, pan Jerzy wziął pożyczkę w banku, ale wciąż jest winny ZTM ok. 56 tys. zł.
Dlaczego Roma włączyła się do akcji charytatywnej? – Pracuje u nas córka pana Mierzejewskiego, a w naszym teatrze poważnie traktujemy pracowników – tłumaczy Krystyna Lewenfisz-Kulesza.