[b]RZ: Czy to przypadek, że UPA zaatakowała Ihrowicę w Wigilię?[/b]
[b]Ewa Siemaszko:[/b] Nie. Zarówno w Boże Narodzenie, jak i w inne katolickie święta polska społeczność była mniej czujna.
A co ważniejsze, wszyscy Polacy byli wówczas w domach. Dzięki temu istniała szansa, że uda się ich wszystkich zabić.
[b]Czyli były inne takie przypadki?[/b]
Nacjonaliści w święta 1944 roku dokonali wielu takich akcji w Małopolsce Wschodniej. To samo się działo rok wcześniej na Wołyniu. Na przedmieściach Łucka w Wigilię 1943 roku Ukraińcy wymordowali ponad 100 osób. Mniej więcej tyle samo Polaków zginęło w powiecie kowelskim, w czterech położonych obok siebie koloniach. Tam UPA zaatakowała z samego rana w pierwszy dzień świąt, gdy miała się rozpocząć pasterka.