[b][link=http://www.rp.pl/artykul/415045.html]Tajemnicza śmierć superświadka[/link][/b]
Artur Zirajewski, pseudonim Iwan, nie obciąży już polonijnego biznesmena Edwarda Mazura. Kluczowy świadek w najbardziej bulwersującej sprawie ostatnich lat – zabójstwa byłego komendanta policji generała Marka Papały w 1998 roku – zmarł w niedzielę w gdańskim więzieniu z powodu zatoru płuc.
[wyimek]To płatny zabójca. Lekami trują się pensjonarki - dr Paweł Moczydłowski, b. szef więziennictwa[/wyimek]
To właśnie Zirajewski zeznał, że zamordowanie generała Papały miał zlecić Mazur i zaoferować za ten czyn 40 tysięcy dolarów.
Minister sprawiedliwości Krzysztof Kwiatkowski powołał w poniedziałek specjalny zespół do wyjaśnienia śmierci świadka, odsiadującego wyrok za porwanie i zabójstwo gdańskiego biznesmena. Pierwsze efekty jego pracy mamy poznać jeszcze w tym tygodniu. Zagadkową sprawę będzie też badać gdańska prokuratura.