[b] Rz: Na horyzoncie ćwierćfinał z Brytyjką urodzoną w Melbourne Laurą Robson i Australijką Sally Pears. Mierzycie z Marią Kirilenko w finał debla? [/b]
[b]Agnieszka Radwańska:[/b] Jestem zaskoczona, że wygrałyśmy mecz z Llagosterą Vives i Martinez Sanchez, bo one są dobrą parą, wygrały rok temu Masters. Przez myśl by mi nie przeszło, że można tak łatwo wygrać, tym bardziej, że Kirilenko ma swoje w nogach. Wychodziłyśmy na kort, aby po prostu zagrać. Myślałyśmy, że wynik pójdzie w drugą stronę.
[b]Widziała pani choć fragment meczu Łukasza Kubota? [/b]
Oglądałam dwa sety w telewizji. Dość szybkie.
[b]Co się dzieje z pani siostrą Urszulą, ponoć ma poważny uraz? [/b]