Komorowski i Sikorski zaczęli bój

Marszałek Sejmu apelował o czystą walkę, szef MSZ ostro krytykował Lecha Kaczyńskiego

Aktualizacja: 01.03.2010 14:09 Publikacja: 01.03.2010 03:54

Komorowski i Sikorski zaczęli bój

Foto: ROL

– Prezydent może być niski, ale nie powinien być mały – mówił Radosław Sikorski podczas spotkania z politykami PO w Bydgoszczy. Szef MSZ rywalizację z Bronisławem Komorowskim o rekomendację partii w wyborach prezydenckich zaczął w Kujawsko-Pomorskiem, gdzie jego pozycja jest najsilniejsza. Salę centrum kongresowego Opery Novej w Bydgoszczy wypełnili więc jego zwolennicy, były kolorowe balony i burzliwe oklaski. I deklaracje kandydata na kandydata: – Jako prezydent chcę zjednoczyć Polaków wokół projektów naprawy państwa.

Choć Sikorskiemu najpierw przyjdzie zmierzyć się w prawyborach z Komorowskim, już ostro atakował ubiegającego się o reelekcję Lecha Kaczyńskiego: – Prezydentura nie musi wyglądać tak jak teraz. W miejsce nadęcia, tuzinów ochroniarzy, doradców od wszystkiego obiecuję republikańską skromność.

– Skromność Sikorskiego poznaliśmy już w kierowanym przez niego MSZ, gdzie lekką ręką wydał pół miliona z kieszeni podatnika na toaletę i umywalki – ironizuje poseł PiS Tomasz Górski. W październiku media ujawniły, iż Sikorski zarządził remont dwóch resortowych łazienek (łącznie 29 mkw.), którego koszt wynosił ok. 17 tys. za mkw.

Swoje wystąpienie Sikorski zakończył przypomnieniem, że do końca kadencji obecnego prezydenta pozostało „tylko 297 dni”, i namawiał zebranych do skandowania: „Były prezydent Lech Kaczyński”.

– Wygląda, że minister spraw zagranicznych ma jakąś obsesję na punkcie prezydenta – komentuje Władysław Stasiak, szef Kancelarii Lecha Kaczyńskiego. – Spotkaliśmy się z rozwinięciem retoryki „dorzynania watahy”, z seansem nienawiści.

– To nie tyle atak na Kaczyńskiego, ile próba Sikorskiego ustawienia się na pozycji „anty-Kaczyński”, a więc w kontrze do Komorowskiego, który pozycjonuje się jako „lepszy Kaczyński” – ocenia konsultant polityczny Eryk Mistewicz. – Sikorski i Komorowski to dwa różne światy, więc w końcu dojdzie do utarczki między nimi.

Z rozpoczęciem wewnątrzpartyjnej kampanii nie czekał też marszałek Sejmu. Podczas spotkania z działaczami PO w Białymstoku zapowiedział, że jeżeli zostanie kandydatem partii na prezydenta, będzie chciał, by jego kampania była „czysta”. – PO z tak gigantycznym poparciem mimo dwóch lat sprawowania władzy może sobie pozwolić na nowe zasady walki politycznej, bez szukania haków i uderzeń poniżej pasa – deklarował.

Było to pierwsze z cyklu spotkań Komorowskiego poprzedzających wyłonienie kandydata PO na prezydenta. O tym, kto nim zostanie, zdecydują wszyscy członkowie partii. Do 18 marca mogą przesyłać swe głosy pocztą, a od 19 do 25 marca – przez Internet. Na 26 marca zaplanowano przeliczenie głosów, a wyniki prawyborów zostaną ogłoszone dzień później.

– Nie bardzo wierzę w te prawybory. Jestem przekonany, że to tylko piarowski chwyt, a kandydata w ten czy inny sposób wyznaczy Donald Tusk – uważa politolog dr Artur Wołek. – Obu kandydatom bardziej chodzi o udowodnienie mu, że nie są dla niego konkurencją i będą z nim współpracować.

Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!