Afera sopocka: nowy wątek

Jacek Karnowski zawiesił członkostwo w PO i wziął urlop. Dziś ujawniamy drugie dno korupcyjnego skandalu w Sopocie

Publikacja: 14.07.2008 05:39

Jacek Karnowski

Jacek Karnowski

Foto: KFP/Fotorzepa, Wojciech Jakubowski Woj Wojciech Jakubowski

Sobotnia publikacja „Rz” wywołała szybką reakcję prezydenta Sopotu, który zawiesił swoje członkostwo w PO.

Na naszej stronie można znaleźć zapis rozmowy, jaką Jacek Karnowski przeprowadził 19 marca tego roku z biznesmenem Sławomirem J. Jej treść stawia prezydenta Sopotu w niekorzystnym świetle. Karnowski zażądał dwóch mieszkań za pomoc w uzyskaniu zezwolenia na rozbudowę kamienicy.

Na wczorajszej konferencji prasowej Karnowski stwierdził, że nie ma sobie nic do zarzucenia i idzie na urlop. – Oddaję się w pełni do dyspozycji prokuratury – oświadczył.

Próba wymuszenia mieszkań pojawiła się w trakcie spotkania Sławomira J. i Karnowskiego niespodziewanie, przy okazji dyskusji o kłopotach J. z innym przedsięwzięciem. Biznesmena niepokoił rozwój wydarzeń wokół jego inwestycji w pewną galerię handlową. To dlatego J. postanowił nagrać wieloletniego przyjaciela. A wątek „mieszkaniowy” wypłynął w czasie rozmowy, przy okazji.

Z ustaleń „Rz” wynika, że sednem sprawy był znajdujący się w samym centrum Sopotu dom handlowy Laura, który chciał kupić J. – Któregoś dnia pochwaliłem się Karnowskiemu, że przymierzam się do jego kupna. Myślałem o kredycie albo o wspólniku. Karnowski zaangażował się w ten mój interes. Teraz już wiem dlaczego – opowiada Sławomir J., który twierdzi, że prezydent Sopotu do obsługi prawnej zakupu domu handlowego wraz ze zdobyciem na inwestycję kredytu polecił mu kancelarię prawną Głuchowski, Jedliński, Rodziewicz, Zwara i Partnerzy.

Jak mówi J., na początku października 2007 r. zauważył, że kancelaria działa zadziwiająco nieskutecznie. Potem okazało się, że nie dostanie kredytu, który miał mu załatwić mecenas Andrzej Zwara. A do właściciela domu handlowego miał się zgłosić inny chętny do kupna – spółka Capital Park reprezentowana przez tę samą kancelarię. Zaproponowała pół miliona euro więcej niż J. Właściciel ostatecznie sprzedał jednak nieruchomość J., który tymczasem zdobył kredyt gdzie indziej.

– Decyzje podejmował bank, który uznał, że J. ma za niski poziom zabezpieczenia kredytu – tłumaczy „Rz” Zwara. Zaznacza, że nie działał na szkodę klienta. – Poza tym J. zgłosił się do nas sam – podkreśla Zwara. Pytany o związki z Capital Park odpowiada krótko: – Spółka nigdy nie występowała o kupno domu handlowego Laura.

Sobotnia publikacja „Rz” wywołała szybką reakcję prezydenta Sopotu, który zawiesił swoje członkostwo w PO.

Na naszej stronie można znaleźć zapis rozmowy, jaką Jacek Karnowski przeprowadził 19 marca tego roku z biznesmenem Sławomirem J. Jej treść stawia prezydenta Sopotu w niekorzystnym świetle. Karnowski zażądał dwóch mieszkań za pomoc w uzyskaniu zezwolenia na rozbudowę kamienicy.

Pozostało 84% artykułu
Czym jeździć
Technologia, której nie zobaczysz. Ale możesz ją poczuć
Tu i Teraz
Skoda Kodiaq - nowy wymiar przestrzeni
Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać