Żeglarz na stadionie

Rafał Kapler. Skrupulatny pracoholik, ale do zabawy świetny kompan – tak o nowym prezesie Narodowego Centrum Sportu mówią jego współpracownicy

Aktualizacja: 08.08.2008 12:14 Publikacja: 08.08.2008 03:29

Rafał Kapler

Rafał Kapler

Foto: www.2012.org.pl

– Po prostu supergość – tak o Rafale Kaplerze mówi Marcin Herra, prezes spółki PL. 2012. Kapler jest zastępcą Herry w spółce, teraz pokieruje też pracami związanymi z budową Stadionu Narodowego w Warszawie. – To fachowiec, który na pewno sobie z tym poradzi – zapewniał “Rz” przed odlotem do Pekinu minister sportu Mirosław Drzewiecki, który powołał go na stanowisko w trybie nagłym. Kapler sam przyznaje w rozmowie z “Rz”, że wychodząc w środę rano z domu, nie spodziewał się, iż wróci do niego jako szef Narodowego Centrum Sportu. Stało się tak, bo Drzewiecki zdecydował się odwołać dotychczasowego szefa NCS Michała Borowskiego, pod którego adresem prasa formułowała wiele zarzutów. Kapler przyznaje, że istniał plan awaryjny na wypadek kłopotów w NCS, ale nie spodziewał się, że tak szybko będzie zrealizowany. Rafał Kapler ma 33 lata. W 1998 r. skończył Szkołę Główną Handlową, potem podyplomowe studia na Politechnice Warszawskiej. Ma też dyplom MBA University of Minnesota. Mówi biegle po angielsku i niemiecku.

Do tej pory jego drogę zawodową wyznaczały wielkie firmy: Leroy Merlin, Era i PKN Orlen. W Erze m.in. razem z TVN przygotowywał pierwszą edycję “Big Brothera”, gdzie widzowie głosowali za pomocą telefonów komórkowych. W paliwowym gigancie odpowiadał za zakupy. Szczyci się tym, że dzięki jego pracy i zmianom, jakie zaprowadził, firmie udało się zaoszczędzić kilkaset milionów złotych.

Przygotował pierwszą edycję „Big Brothera”, gdzie widzowie głosowali esemesami

Z piłką nożną nie miał zbyt wiele wspólnego. Do PL. 2012 trafił z polecenia firmy headhunterskiej.

Jego poprzednik Michał Borowski: – Rafał to bardzo sympatyczny człowiek i sprawny menedżer. Tutaj jednak trzeba podejmować masę szczegółowych decyzji, zaczynając od tego, jak powinny być rozplanowane toalety na stadionie po kolor podłóg w lożach dla VIP. Ktoś, kto nie jest architektem, będzie miał problem – mówi. Zaraz jednak dodaje, że życzy swojemu następcy powodzenia.

– Nie trzeba być architektem, żeby zajmować się budową stadionu. Szef musi dobrze kierować zespołem, a to Rafał robi znakomicie – odpowiada Andrzej Biernat (PO), szef sejmowej podkomisji ds. Euro 2012. Dodaje, że nowy szef NSC to prawdziwy pracoholik. Potrafi w firmie siedzieć od 8 do 20.

– Skuteczny i twardy negocjator. Nie rzuca słów na wiatr. Jak powie, że coś zrobi, to można być pewnym, że tak się stanie – mówi o swoim zastępcy Herra.

– Jest świetnie zorganizowany, ma zaplanowane wszystkie czynności, które danego dnia musi wykonać – opowiada inny jego współpracownik z PL. 2012.Mimo swojego pracoholizmu Kapler lubi przebywać z ludźmi. – Towarzyski, świetny kompan do zabawy – opowiada jeden z jego znajomych.

– Ma poczucie humoru i dystans do siebie, co przy tak stresującej pracy jest niezbędne – dodaje Herra.

Prawdziwą pasją nowego szefa NCS jest żeglarstwo. Gdy tylko ma wolny czas, ucieka z przyjaciółmi na żagle. Ma polskie i chorwackie uprawnienia sternika. Jest zawodnikiem Klubu Żeglarskiego Petrochemia, współpracuje też z miesięcznikiem “Żagle”. – Myślę, że to właśnie żeglarstwo wyrobiło w nim takie cechy jak odwaga, wytrwałość i spora dawka pokory – mówi jego znajomy.

Jarosław Stróżyk

– Po prostu supergość – tak o Rafale Kaplerze mówi Marcin Herra, prezes spółki PL. 2012. Kapler jest zastępcą Herry w spółce, teraz pokieruje też pracami związanymi z budową Stadionu Narodowego w Warszawie. – To fachowiec, który na pewno sobie z tym poradzi – zapewniał “Rz” przed odlotem do Pekinu minister sportu Mirosław Drzewiecki, który powołał go na stanowisko w trybie nagłym. Kapler sam przyznaje w rozmowie z “Rz”, że wychodząc w środę rano z domu, nie spodziewał się, iż wróci do niego jako szef Narodowego Centrum Sportu. Stało się tak, bo Drzewiecki zdecydował się odwołać dotychczasowego szefa NCS Michała Borowskiego, pod którego adresem prasa formułowała wiele zarzutów. Kapler przyznaje, że istniał plan awaryjny na wypadek kłopotów w NCS, ale nie spodziewał się, że tak szybko będzie zrealizowany. Rafał Kapler ma 33 lata. W 1998 r. skończył Szkołę Główną Handlową, potem podyplomowe studia na Politechnice Warszawskiej. Ma też dyplom MBA University of Minnesota. Mówi biegle po angielsku i niemiecku.

Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!