[b]Rz: Czy można już pana traktować jako kandydata SLD na prezydenta?[/b]
[b] Marek Siwiec:[/b] Nie
[b]Ale nie odrzuca pan takiej możliwości?[/b]
Nie powiedziałem "nie". Biorąc pod uwagę sytuację, w jakiej znalazła się moja partia, żaden z kolegów nie postąpiłby pewnie inaczej. Grzegorz Napieralski rozmawiał ze mną, wiem też, że toczy rozmowy na mój temat z innymi osobami. Żadne decyzje jednak nie zapadły.
[b][link=http://www.rp.pl/artykul/464816.html]"GW" napisała dziś[/link], że jest pan kandydatem właśnie Grzegorza Napieralskiego. Część polityków SLD szuka innych rozwiązań. Czy zamierza pan ich do siebie przekonywać, czy może poczeka na rozwój wypadków? [/b]