W bezpośrednim spotkaniu tych drużyn górą byli trzykrotni mistrzowie świata, którzy wygrali w Johannesburgu 1:0.
Niemcy dzięki zwycięstwu zajęli pierwsze miejsce w grupie (6 pkt) i w szlagierowo zapowiadającym się meczu 1/8 finału zagrają z Anglią - drugim zespołem grupy C. Pewnie gdyby wiedzieli, że Australia sprawi niespodziankę wygrywając z Serbią, nie staraliby się aż tak mocno. Anglia, choć nie prezentowała się w grupie zbyt dobrze, wciąż jest bardzo niewygodnym rywalem.
Z kolei wicemistrz grupy D Ghana (4 pkt) trafi teraz na Stany Zjednoczone.
Z turniejem pożegnali się Australijczycy (4 pkt) i Serbowie (3 pkt). Obie drużyny spotkały się w Nelspruit - niespodziewanie górą byli zawodnicy z antypodów, zwyciężając po bardzo zaciętym meczu 2:1.
Jak się dziś okazało w grupie D nie było drużyn, które służyły jedynie dostarczaniu punktów. Serbowie, którzy dziś nie mogli poradzić sobie z rozgromionymi wcześniej przez Niemców Australijczykami, w poprzedniej kolejce wygrali z reprezentacją prowadzoną przez Joachima Loewa.