Prawda o katastrofie czy kpina z Polski

Premier przerywa urlop, PiS zapowiada "Białą księgę" – raport MAK wywołał w kraju burzę

Publikacja: 12.01.2011 19:00

Raport MAK

Raport MAK

Foto: Fotorzepa, Łukasz Solski

– Raport jest jednostronny, chroni stronę rosyjską. W takiej formie jest nie do zaakceptowania – mówi "Rz" Antoni Mężydło, poseł PO. Jego zdaniem Polska powinna przygotować własny raport, oparty na ustaleniach komisji kierowanej przez szefa MSWiA Jerzego Millera. – Powinniśmy też zwrócić się o współpracę do organizacji międzynarodowych – dodaje.

– Od początku mówiliśmy, że tak należało zrobić – ripostuje Witold Waszczykowski, wiceszef Biura Bezpieczeństwa Narodowego za prezydentury Lecha Kaczyńskiego. – Powierzenie tej sprawy do badania w oparciu o konwencję chicagowską wyłącznie stronie rosyjskiej było błędem.

[srodtytul]Zadanie dla komisji[/srodtytul]

Ujawniony raport rosyjskiego Międzypaństwowego Komitetu Lotniczego (MAK) dotyczący przyczyn katastrofy smoleńskiej wywołał w kraju burzę. Premier Donald Tusk przerwał z tego powodu zagraniczny urlop, dziś ma przedstawić swoją opinię. Wcześniej mówił, że raport MAK w pierwotnej wersji jest nie do przyjęcia.

Rano, jeszcze przed konferencją MAK, marszałek Sejmu Grzegorz Schetyna stwierdził w Radiu Zet, że nie wyklucza powstania nadzwyczajnej komisji badającej przyczyny katastrofy.

Na razie raportem MAK zajmie się we wtorek na specjalnym posiedzeniu Sejmowa Komisja Obrony Narodowej. Według jej szefa Stanisława Wziątka (SLD), raport MAK został przygotowany profesjonalnie. – Wytknął wszystkie braki w przygotowaniu załogi Tu-154. To chłodna analiza faktów, z którymi trudno dyskutować – oceniał w TVP Info. Brakuje mu jednak bezpośredniego odniesienia do uwag zgłaszanych przez stronę polską. – Komisja będzie musiała się mu dokładnie przyjrzeć – zapowiedział.

Także Jerzy Miller zapewnił, że jego komisja kontynuuje badania przyczyn katastrofy. Zaznaczył, że nie odrzuca zawartych w raporcie MAK tez o polskiej odpowiedzialności za tragedię. – Obie strony nie były w pełni przygotowane do wykonania bezpiecznego lotu – mówił szef MSWiA.

[srodtytul]Sejm odrzuci raport?[/srodtytul]

Parlamentarzyści w ocenie raportu MAK są podzieleni.

– To prawda o katastrofie – mówiła dziennikarzom Małgorzata Kidawa-Błońska, posłanka PO, była rzeczniczka sztabu wyborczego Bronisława Komorowskiego.

Ale zdaniem jej klubowego kolegi Rafała Grupińskiego z ostateczną oceną należy poczekać do zakończenia prac przez polską prokuraturę.

Zdecydowanie ostrzej wypowiada się Eugeniusz Kłopotek, poseł PSL: – Czuję się, jakbym w twarz dostał. Dużą część odpowiedzialności za to, że doszło do wypadku, ponosi strona polska, ale obarczanie jej wyłączną odpowiedzialnością nie jest uczciwe.

Nastroje tonuje jego partyjny kolega Janusz Piechociński. – Dobrze, że wreszcie mamy jakiś dokument, do którego możemy się odnosić. Powinna się oczywiście odbyć jego publiczna weryfikacja, ale z udziałem ekspertów, a nie polityków – mówi "Rz".

– Raport MAK to kpina z Polski. Obwinia polskich pilotów i Polskę całkowicie jednostronnie i w gruncie rzeczy bez żadnych dowodów – wytknął Jarosław Kaczyński, prezes PiS. Stwierdził też, że to postawa Donalda Tuska i rządu przyczyniła się do przygotowania przez Rosjan dokumentu, który całkowitą winę za katastrofę zrzuca na Polskę.

Według Kaczyńskiego MAK przedstawił hipotezy, których nie potrafi udowodnić, np. o rzekomej presji, jaką miano wywierać na pilotów, by lądowali mimo złych warunków atmosferycznych. – Gdyby na poważnie przyjąć wnioski z tego raportu, można by dojść do wniosku, że cała grupa w samolocie to była ekipa samobójców. Zapewniam, że mój brat nie miał takich tendencji – podkreślał.

Zapowiedział, że PiS będzie chciał, by Sejm przyjął specjalną uchwałę odrzucającą dokument MAK.

Jak dowiedziała się "Rz", politycy PiS na raport MAK odpowiedzą publikacją "Białej Księgi" przygotowanej przez sejmowy zespół Antoniego Macierewicza badający katastrofę.

– W 98 proc. "Biała Księga" jest już gotowa, czekaliśmy tylko na raport MAK – mówi "Rz" Leonard Krasulski, członek Komitetu Politycznego PiS.

Równie ostro raport oceniają politycy PJN. – To polityczny raport, tak przygotowany, by osłonić Rosję – mówiła Elżbieta Jakubiak, wiceszefowa tego klubu.

[srodtytul]Rodziny ofiar oburzone[/srodtytul]

Za niewiarygodny raport MAK uznali też bliscy ofiar katastrofy. Zdaniem Pawła Deresza, wdowca po posłance SLD Jolancie Szymanek-Deresz, strona rosyjska skupiła się wyłącznie na obciążaniu strony polskiej, "nie potrafiąc uderzyć się w piersi".

– Mieliśmy sygnały, że raport będzie nieobiektywny, ale to przeszło nawet nasze obawy – ocenia Małgorzata Wassermann, córka posła PiS Zbigniewa Wassermanna.

– Najwyższy czas powołać międzynarodową komisję, która wyjaśni przyczyny katastrofy – apelował w TVP Info Andrzej Melak, brat szefa Komitetu Katyńskiego Stefana Melaka.

[ramka][b]Jarosław Kaczyński[/b] | [i]prezes Prawa i Sprawiedliwości [/i]

Raport nie zawiera odpowiedzi na wiele zasadniczych pytań. Dlaczego kontrolerzy lotu mówili, że samolot jest na kursie, a mówiąc językiem bardziej zrozumiałym, że schodzi na pas lądowania? Nie wyjaśniono, dlaczego nie poddano analizie sprawy rozmieszczenia radiolatarni. Nie ma nic na temat rozmów telefonicznych wieży kontrolnej z Moskwą, dlaczego nie było przygotowane lotnisko zapasowe – choć to pytanie bardziej do polskiej strony, czy wreszcie jakie są podstawy oskarżeń o presję ze strony prezydenta, bo nie ma na to nawet najmniejszego dowodu (...). W przypadku raportu MAK mamy do czynienia z zespołem oskarżeń nieopartych na niczym.

[i]–opr. ww[/i][/ramka]

[ramka][b]prof. Tomasz Nałęcz[/b] | [i]doradca prezydenta RP[/i] Bardzo się dziwię wszystkim osobom ze świata politycznego, które tak ochoczo komentują raport MAK na temat przyczyn katastrofy smoleńskiej. Pierwsze komentarze pojawiły się przecież, jeszcze gdy jego prezentacja trwała. Tymczasem z tym dokumentem przede wszystkim należy się niezwykle starannie zapoznać. Następnie zaś w jego sprawie stanowisko powinni zająć eksperci, którzy się znają na rzeczy, a nie politycy. Bo jeśli chcemy bronić swoich racji i zależy nam na jak najpełniejszym wyjaśnieniu przyczyn tej niezwykłej tragedii i wszystkich jej okoliczności, nie powinno się to odbywać w atmosferze tak zatrważającej kakofonii.

[i]–not. mns[/i][/ramka]

[ramka][srodtytul]Zobacz też:[/srodtytul]

[b][link=http://www.mak.ru/russian/investigations/2010/files/tu154m_101/finalreport_rus.pdf]Raport MAK - wersja w języku rosyjskim (pdf)[/link][/b]

[b][link=http://www.mak.ru/russian/investigations/2010/files/tu154m_101/finalreport_eng.pdf]Raport MAK - wersja w języku angielskim (pdf)[/link][/b]

[b] [link=http://www.mak.ru/russian/investigations/2010/files/tu154m_101/comment_polsk.pdf]Polskie uwagi do raportu (pdf)[/link][/b][/ramka]

– Raport jest jednostronny, chroni stronę rosyjską. W takiej formie jest nie do zaakceptowania – mówi "Rz" Antoni Mężydło, poseł PO. Jego zdaniem Polska powinna przygotować własny raport, oparty na ustaleniach komisji kierowanej przez szefa MSWiA Jerzego Millera. – Powinniśmy też zwrócić się o współpracę do organizacji międzynarodowych – dodaje.

– Od początku mówiliśmy, że tak należało zrobić – ripostuje Witold Waszczykowski, wiceszef Biura Bezpieczeństwa Narodowego za prezydentury Lecha Kaczyńskiego. – Powierzenie tej sprawy do badania w oparciu o konwencję chicagowską wyłącznie stronie rosyjskiej było błędem.

Pozostało 91% artykułu
Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!