Stało się to podczas podnoszenia wraku samolotu. Ofiarą okazał się funkcjonariusz Ministerstwa ds. Nadzwyczajnych Federacji Rosyjskiej, który znajdował się przy dźwigu w momencie, gdy podnoszony wrak samolotu urwał się z dźwigowej liny.
Rosyjska prokuratura oficjalnie nie potwierdza, że taki incydent miał miejsce.