Reklama

Pożar zamku w Rydze

Wysoki na 100 metrów płomień unosił się w nocy nad Starym Miastem w Rydze. Pożar trawił dach odnawianego zamku ryskiego, gdzie urzędował (i po remoncie miał tam wrócić) prezydent Łotwy.

Publikacja: 21.06.2013 03:59

Pożar zamku w Rydze

Foto: YouTube

Jak podawał portal Delfi, na miejsce pożaru, który zaobserwowano o 22.21 miejscowego czasu, wysłano wszystkich strażaków ze stolicy. Wspierało ich 10 wozów strażackich i dwa śmigłowce wojska łotewskiego. Istniało ryzyko, że pożar rozprzestrzeni się na sąsiednie budynki. Zamek znajduje się w samym centrum stolicy.

Reklama
Reklama

W nocy nie było danych o ofiarach. Nieznana też była przyczyna wybuchu pożaru.

W zamku przechowywano tymczasowo zbiory Narodowego Muzeum Historycznego i Muzeum Literatury. Eksperci obawiali się, że mogły ucierpieć.

Władze miasta zamknęły główną ulicę w pobliżu zamku, bulwar nad Dźwiną (11. Novembra krastmala) i kilka mniejszych ulic.

Renowacja zamku ryskiego zaczęła się na jesieni. Miała potrwać dwa i pół roku i kosztować ok. 22 mln łatów (130 mln zł).

Reklama
Reklama

Jak podawał portal Delfi, na miejsce pożaru, który zaobserwowano o 22.21 miejscowego czasu, wysłano wszystkich strażaków ze stolicy. Wspierało ich 10 wozów strażackich i dwa śmigłowce wojska łotewskiego. Istniało ryzyko, że pożar rozprzestrzeni się na sąsiednie budynki. Zamek znajduje się w samym centrum stolicy.

W nocy nie było danych o ofiarach. Nieznana też była przyczyna wybuchu pożaru.

Reklama
Wydarzenia
Totalizator Sportowy ma już 70 lat i nie zwalnia tempa
Polityka
Andrij Parubij: Nie wierzę w umowy z Władimirem Putinem
Materiał Promocyjny
Ubezpieczenie domu szyte na miarę – co warto do niego dodać?
Wydarzenia
Zrobiłem to dla żołnierzy
Reklama
Reklama