Policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego z Konina w sobotnie popołudnie patrolowali nieoznakowanym radiowozem autostradę A-2 . Około 15:35 zauważyli szybko poruszające się maserati. Skontrolowali prędkość pędzącego auta. Już pierwszy pomiar wykazał znaczne przekroczenie prędkości.

Policjanci zmierzyli prędkość maserati jeszcze trzykrotnie – za każdym razem była ona większa. Ostatni pomiar wykazał prawie 220 km/h. Kierujący autem, 29-letni mieszkaniec Warszawy, ukarany został mandatem w wysokości 500 zł i 10 punktami karnymi. Jak powiedział policjantom, maserati ma potężny silnik i po prostu nie czuł prędkości.