Jak ustaliła "Rz", zatrzymanym jest jeden z pracowników restauracji "Sowa i Przyjaciele". Informacje o aresztowaniu potwierdza nam także rzecznik ABW Maciej Karczyński. - Potwierdzam. Zatrzymaliśmy jedną osobę - mówi Karczyński.
To nie jedyne działania ABW. Funkcjonariusze Agencji dwukrotnie weszli dziś do redakcji tygodnika "Wprost" domagając się przekazania im wszystkich nośników z nagranymi rozmowami. Szefostwo redakcji odmówiło spełnienia tych żądań.
Afera taśmowa wybuchła 14 czerwca, kiedy tygodnik "Wprost" ujawnił pierwsze informacje o nagraniach rozmów Bartłomieja Sienkiewicza z Markiem Belką oraz Sławomira Nowaka z Andrzejem Parafianowiczem.
"Wprost" opublikował fragmenty, nagranej w restauracji "Sowa i Przyjaciele" na Dolnym Mokotowie w Warszawie, rozmowy między prezesem Narodowego Banku Polskiego Markiem Belką, a ministrem spraw wewnętrznych Bartłomiejem Sienkiewiczem.
Politycy poruszali m.in. kwestie możliwości finansowania deficytu przez NBP oraz dymisji byłego już ministra finansów Jacka Rostowskiego. Rozmowa, w której uczestniczył jeszcze najbliższy współpracownik Belki Sławomir Cytrycki odbyła się w lipcu 2013 roku. W listopadzie tego samego roku, premier Donald Tusk zdymisjonował Jacka Rostowskiego. Jego następcą został Mateusz Szczurek.