Reklama

Internauci wsparli aukcję „W”

Na renowację grobów powstańczych zebrano ponad 7 tys. zł.

Publikacja: 12.08.2014 02:06

Sztylety Fairbairn Sykes

Sztylety Fairbairn Sykes

Foto: www.fia.com

Organizatorzy aukcji „W", która zakończyła się 1 sierpnia, w rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego (nazwa nawiązuje do godziny „W"), ogłosili jej wyniki.

– Byliśmy zaskoczeni odzewem internautów – mówi Łukasz Wójciński ze Stowarzyszenia Fideles et Instructi Armis (Wierni w Gotowości pod Bronią).

W serwisie Allegro wystawiono na sprzedaż dwa kalendarze z podpisem prezydenta Bronisława Komorowskiego, cztery sztylety z wygrawerowanym znakiem Jednostki Wojskowej Komandosów w Lublińcu oraz osiem koszulek.

Kalendarze zawierały zdjęcia komandosów z Lublińca z ich sprzętem i wyposażeniem, obok zaś fotografie  młodych ludzi w mundurach Armii Krajowej. Zdjęcia powstały przy współudziale weteranów oraz członków Stowarzyszenia Grupa Historyczna „Zgrupowanie Radosław".

Sztylety Fairbairn Sykes są wzorowane na modelu produkowanym dla  armii brytyjskiej. Stosowały go przede wszystkim siły specjalne Commando, SAS oraz oddziały zwiadu i rozpoznania. W Polskich Siłach Zbrojnych noży takich używali żołnierze ?1. Samodzielnej Brygady Spadochronowej uczestniczący w 1944 roku w operacji „Market Garden", jednej z największych akcji alianckich wojsk powietrznodesantowych w czasie II wojny światowej.

Reklama
Reklama

Koszulki z limitowanej serii były zaś ozdobione znakiem jednostki z Lublińca i hasłem „Cisi i skuteczni".

Jak podali organizatorzy aukcji, każdy kalendarz został sprzedany za ponad tysiąc złotych, podobnie sztylety, koszulki internauci kupili po ok. 200 zł.

Nabywcy kalendarzy pod koniec sierpnia wezmą udział w kolacji w warszawskiej restauracji z udziałem byłych żołnierzy Batalionu AK „Zośka".

Pieniądze z aukcji zostaną przeznaczone na renowację grobów na Cmentarzu Wojskowym na warszawskich Powązkach. Chodzi o miejsca pochówku żołnierzy batalionów „Zośka", „Parasol" i „Miotła", których tradycje dziedziczy jednostka z Lublińca.

Aukcji patronowała „Rz".

Masz pytanie, wyślij e-mail do autora

Reklama
Reklama

Organizatorzy aukcji „W", która zakończyła się 1 sierpnia, w rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego (nazwa nawiązuje do godziny „W"), ogłosili jej wyniki.

– Byliśmy zaskoczeni odzewem internautów – mówi Łukasz Wójciński ze Stowarzyszenia Fideles et Instructi Armis (Wierni w Gotowości pod Bronią).

Pozostało jeszcze 84% artykułu
Reklama
Polityka
Andrij Parubij: Nie wierzę w umowy z Władimirem Putinem
Materiał Promocyjny
Ubezpieczenie domu szyte na miarę – co warto do niego dodać?
Wydarzenia
Zrobiłem to dla żołnierzy
Wydarzenia
RZECZo...: powiedzieli nam
Materiał Promocyjny
Garden Point – Twój klucz do wymarzonego ogrodu
Reklama
Reklama