Aktualizacja: 04.01.2015 20:22 Publikacja: 04.01.2015 18:51
W Polsce jakościowy przełom może dać tylko profesjonalna kampania mobilizacyjna – uważa Adam Bielan z Polski Razem
Foto: Fotorzepa
Rz: Miniony rok był czasem sondażowych przełomów: afera taśmowa, zjednoczenie prawicy, europejski awans Donalda Tuska. W efekcie znów wyniki głównych partii są bliskie remisu. Można wyciągnąć z tego jakieś wnioski?
Adam Bielan, polityk Polski Razem, były rzecznik PiS: To się zaczęło w 2013 r., kiedy PiS uzyskało dużą przewagę. Przed referendum warszawskim miało już PO na deskach. Moim zdaniem sukces Hanny Gronkiewicz-Waltz ocalił Donalda Tuska. Potem była Ukraina i kampania wyborcza do europarlamentu, która wygranej nie dała. Wakacyjna przewaga PiS nad PO nie potwierdziła się zaś w wyborach samorządowych. Faktycznie jesteśmy w punkcie wyjścia. Biorąc jednak pod uwagę przewagę strukturalną oraz słabość tego rządu, którą obserwujemy choćby w sporze z lekarzami, to zjednoczona prawica pod wodzą PIS jest faworytem wyborów parlamentarnych.
O czym dzisiaj rozmawialiśmy? Zapraszamy do obejrzenia najciekawszych fragmentów programu #RZECZo...
Wyobraź sobie ogród, który nie tylko wygląda pięknie, ale też staje się Twoją prywatną oazą spokoju. Miejsce, w...
Prezydentura Trumpa w czasie wojny w Ukrainie to dla Unii Europejskiej równanie z dwoma niewiadomymi. Pierwszy k...
Komentuje Tomasz Krzyżak z działu krajowego „Rzeczpospolitej”.
Serwis GoWork.pl to coś więcej niż tylko portal z ofertami pracy. Strona oferuje bowiem dużo szerszy zakres funk...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas